poniedziałek, 25 sierpnia 2014

TUSAL 2014 - odsłona 9.

Kiedy zakwitnie nawłoć, czas pożegnać się z latem. Jesień zbliża się wielkimi krokami, w lasach kwitnie wrzos, w mchu ukrywają się grzyby - doświadczam tego naocznie;))) Dłuższe wieczory będą sprzyjać robótkom;)))
Dziś słoiczek w objęciach nawłoci - na pożegnanie ciepłych dni.




Rozpieściliście mnie fantastycznymi słowami dotyczącymi pudełka! Ogromnie Wam dziękuję!!! Cudownie się je czytało, odpiszę na wszystkie komentarze, dajcie mi tylko chwilkę;))

Pozdrawiam Was gorąco!

34 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia !!!
    Tylko ten czas pędzi, jak szalony -dopiero co był słoik wśród czerwcowych malin, a teraz już nawłoć :(:(
    Na szczęście pokazało się słonko, może trochę jeszcze pogrzeje...
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło, że pamiętasz o moich malinkach Tereniu!:)
      Dziękuję i pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  2. A ja w swoim poście próbuję zatrzymać lato... jednak się nie da.:( Piękna roślina, chyba jej nie znałam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że u Ciebie nie ma jej zbyt wiele, u mnie jest stałym elementem wczesnojesiennego krajobrazu.
      Widziałam, że próbujesz, widziałam:)

      Usuń
  3. Nadrobiłam zaległości i zachwyciłam sie Twoimi dziełami. Poduszeczki z różami zrobiły na mnie wrażenie. Kiedy dziewczyno tworzysz te wszystkie rzeczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że pozaglądałaś!:)Jakoś tak ostatnio czas mi dopisywał;)))

      Usuń
  4. To prawda lato odchodzi.. Czuć już jesień. Trzeba się przyzwyczajać do chłodu. Twoje kwiaty jeszcze dają namiastkę słoneczka. Aniołek uroczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli trzeba się przyzwyczajać...
      Dziękuję bardzo!

      Usuń
  5. dla mnie jesień czy zima to za mało światła do haftu,ale za to dużo czasu:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawłoć jest piękna, a Twoje zdjęcia wyjątkowo uwydatniają jej piękno:-)
    Pozdrawiam trochę letnio, a trochę jesiennie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mróweczko, idziesz jak burza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. słoiczek się zapełnia, jesień się zbliża to prawda

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny Aniołek. A ja z nawłoci kupuje miód, i aż dziwię się jak suuuper smakuje. Polecam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę kiedyś spróbować, bo nawłociowego nie znam:)
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  10. O matuchno ile nitek ....Musiałaś się na pracować....Aniołek śliczności....Pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nazbierało się trochę;)))
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  11. Pięknymi kolorkami ozdobiłas w tym miesiącu swój tusalowy słoiczek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już w moim muszę upychać niteczki ale chyba wziełam za mały słoiczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja upychałam w zeszłym roku, dlatego w tym wzięłam większy:)))

      Usuń
  13. Lato się kończy, ale jesień i zima też są przyjemne :) Faktycznie długie wieczory sprzyjają hafcikom i za to właśnie uwielbiam drugą połowę roku. I jeszcze przed nami święta i karteczkowy szał :)
    Piękną sesję zdjęciową zrobiłaś słoiczkowi :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, każdy czas ma w sobie coś wyjątkowego i jeszcze wiele przyjemnego przed nami:)
      Dziękuję!!!

      Usuń
  14. Hello

    Just found your blog.
    Great TUSAL!
    Your stitching is beautiful (:

    OdpowiedzUsuń
  15. ślicznie się prezentuje z nawłocią! nawet nie wiedziałam jak nazywa się ta roślinka, a rośnie przy moim domu i lubię dodawać ją do bukietów! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, przydałam się na coś;) Teraz już wiesz!:)
      Serdecznie dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  16. Jesteś pracowita jak mróweczka więc i słoik się zapełnia.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...