środa, 30 lipca 2014

Fiołki i róże, czyli kartka ślubna

Miałam zbyt mało czasu, by prośbę o kartkę z okazji ślubu zrealizować za pomocą krzyżyków. Musiałam zatem poprzestać na samym papierze, dlatego wszystkie scraperki proszę o zamknięcie oczu i najlepiej odpuszczenie sobie dalszej części tego wpisu;)
Kartka miała stanowić połączenie fioletu z czerwonymi akcentami i oczywiście ślubną bielą. W ruch poszły tekturki wszelkiej maści i kształtu, a jedna posłużyła za główny motyw pracy:


Osoba zamawiająca nie chciała, by kartkę pakować do pudełka, więc musiałam wymyślić inny sposób na jej gustowne opakowanie. W tym celu zrobiłam swoją pierwszą niby-kopertówkę:


Koniecznie muszę się Wam pochwalić prezentem od Różanej Ławeczki, jaki dzisiaj otrzymałam w ramach naszej wymianki:)


Cudna prawda? Agnieszka jest mistrzynią subtelności i detalu, a jej tabliczki to czysta poezja! W tym miejscu gorąco Ci, Agnieszko dziękuję!!!

Pozdrawiam Was serdecznie!

niedziela, 27 lipca 2014

TUSAL 2014 - odsłona 8.

Ósma odsłona słoiczka - soczysta, słodka i bardzo żółciutka!:)


Czyli słoik w towarzystwie papierówek, których jest w tym roku pod dostatkiem! W przerwie między jednym a drugim krzyżykiem można z przyjemnością zatopić ząbki w rozpływającym się delikatnym miąższu dojrzałych owoców:) Eh!


Żegnam się z Wami małą porcją "Uśmiechu teściowej":))) - oczywiście z jabłkami w roli głównej:)


P.s. Ogromnie się cieszę, że spodobał Wam się "spinaczowy" woreczek!:)

sobota, 26 lipca 2014

Czas na pranie!

Kiedy kolejny zmyślny koszyczek ze spinaczami na bieliznę roztrzaskał się w drobny mak, rozsypując całą swoją zawartość w promieniu kilku metrów, powiedziałam: basta! Chińczykom i plastykowi serdecznie dziękujemy! Poradzę sobie sama!


No i poradziłam - na brązowo, z haftem i koronką:


Teraz wszystkie spinacze mieszczą się w jednym miejscu i nie rozsypują się. Zabrudzony woreczek będzie można wyprać, a po wysuszeniu znów będzie spełniał swoją rolę:)

Dziękuję Wam gorąco za imieninowe życzenia!!!:)
Pozdrawiam Was słonecznie i sobotnio!

wtorek, 22 lipca 2014

Na pohybel molom!

Tegoroczne lawendowe zbiory zostały zamknięte w sześciu woreczkach. Każdy otrzymał inny hafcik, koronkę i tasiemkę. Pachną oszałamiająco!
Niestety nie mogłam wypakować ich po brzegi lawendowym suszem, pomimo usilnych starań mojego jedynego krzaczka. Chyba trzeba się postarać w przyszłym roku o nowe roślinki:)


Koniecznie muszę się pochwalić przecudnej urody kartką, jaką otrzymałam od Promyka. Zachwycający, delikatny hafcik, ubrany w całą masę uroczych detali, no i perfekcyjne wykonanie! Jeszcze raz ogromnie dziękuję!:)



Wam także dziękuję za przemiłe komentarze dotyczące sznurkowych podkładek!
Pozdrawiam Was słonecznie!

niedziela, 20 lipca 2014

Upalna leniwa niedziela

Co zrobić, kiedy żar leje się z nieba, a igła wyślizguje się z palców? Sięgnąć po szydełko!;)


Pozazdrościłam Cheni podkładek, a Chrannie sznurków. Z połączenia dwóch małych zazdrości zrodziły się kolorowe podkładki, idealne pod szklankę z mrożoną kawą, zaserwowaną na postarzanej waniliowej tacy:)


Pozdrawiam Was słonecznie!

środa, 16 lipca 2014

Z hortensją

Upał odbiera mi wenę. Stawianie krzyżyków - i owszem, uskuteczniam w sporej ilości, bo zapotrzebowanie jest spore:)Natomiast z papierem nijak nie mogę się ostatnio dogadać. Dzisiaj spędziliśmy w swoim towarzystwie całe przedpołudnie i trudno nam było znaleźć wspólny język, a czas niestety naglił... Nie obeszło się bez ostrych słów, a nawet rękoczynów... Ostatecznie poszliśmy na kompromis, z pierwszej koncepcji zostały gruzy, na których wyrosła hortensja:




Podobnie jak w przypadku bzu, wykorzystałam szydełkowe kwiatuszki i ułożyłam je na kształt kwiatu hortensji. Jako tło posłużył bajeczny papier z Galerii Papieru, jeszcze tylko kilka perełek i... miejmy nadzieję, że się spodoba osobie zamawiającej...
Całość zamknęłam w pudełku i ozdobiłam delikatnie tekturkami:



Jestem Wam OGROMNIE wdzięczna za potok ciepłych słów, który wylałyście na niezapominajkę!:)Nie spodziewałam się aż takich zachwytów z Waszej strony! Bardzo, bardzo, bardzo Wam dziękuję!!! Kto wie, może niebawem znów się odważę i spróbuję swoich sił z nową roślinką;)


Pozdrawiam Was serdecznie!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...