poniedziałek, 28 października 2013

Dotyk anioła

Postawiłyście mnie do pionu, oj postawiłyście;) (Przepraszam Januszu, Ty również postawiłeś:)). Wysyp waszych pozytywnych opinii spowodował, że już nie będę marudzić:) Więcej - nic już nie powiem na temat swoich kartek, zostawię je Waszej ocenie.


Dziś prezentuję Wam trzy anielskie kartki:) Anioły zadomowiły się w nich na dobre - albo stanowią motyw przewodni, albo nieodzowny dodatek.
Kartki powstały głównie przy użyciu Zimowej opowieści z Galerii Papieru, choć połączyłam ją z jakimiś zeszłorocznymi ścinkami. Pierwszy raz użyłam tekturek, które raz potraktowałam perełkami w płynie, w drugim przypadku wytuszowałam na biało. A oto i one:


Na pierwszy ogień wzór, który wykorzystywałam już w zeszłym roku, bo był jedynym tradycyjnym, który udało mi się wówczas znaleźć.



Drugi wzór pochodzi z tej samej serii, co poprzednik, jednak w ubiegłym roku zabrakło mi już czasu na jego wyszycie, powstał teraz:)


A na koniec fruwające anioły:) Znalazłam ten wzór, z miejsca zakochałam się w niebieskościach i musiałam go wyszyć:)


Pozostawiam teraz moje twory Wasze surowej ocenie i uciekam, bo chyba dzięki Waszym licznym życzeniom wena zaczęła do mnie wracać, więc muszę ją przytrzymać, by znów się nie wymknęła;)
Ale zanim się pożegnam, witam gorąco Agatę Adamochę, która zasiliła swoją osobą grono obserwatorów - dziękuję i zapraszam!

Pozdrawiam Was serdecznie!

sobota, 26 października 2013

Nie klei mi się...

... praca przy kartkach świątecznych... Ale co tu się dziwić, atmosfera jest zupełnie niezimowa, niebożonarodzeniowa. Nie żebym narzekała, co to, to nie. Tegoroczna jesień jest zjawiskowo piękna i wyjątkowa, ale nie po drodze jej z moją weną. Ta druga gdzieś się zatraciła... Kilkakrotnie w mijającym tygodniu przymierzałam się do zrobienia kartek, rozkładałam wszystkie klamociki, papiery, perełki, wstążki, dziurkacze, stemple i ... składałam je z powrotem... Dopiero wczoraj udało się zrobić trzy pierwsze kartki, ale raczej nie mogę powiedzieć, że jestem z nich niezmiernie zadowolona...


Na pierwszy ogień poszły jednokolorowe wzory ozdób świątecznych, które zostały wzbogacone perłową metaliczną nitką. Jest wśród nich czerwone serduszko:


Niebieska bombka:


Złoty dzwonek:


Zbieram się w sobie, by zasiąść do przygotowania następnych kartek... Pytanie tylko, czy uda mi się tego dokonać?;)

Witam serdecznie nowe obserwatorki: Art shaker by Monique i crochet and... - cieszę się ogromnie, że przysiadłyście u mnie na dłużej! Dziękuję!

Pozdrawiam Was słonecznie!

wtorek, 22 października 2013

I tak minął rok...

Dokładnie rok temu siedziałam z drżącym sercem przed monitorem komputera i zastanawiałam się, czy kliknąć polecenie "Opublikuj" na pulpicie Bloggera, czy może lepiej dać sobie spokój z pomysłem prowadzenia bloga. Dziś uśmiecham się do tych wspomnień i absolutnie nie żałuję swej decyzji:) Zyskałam wiele, nie tracąc przy tym zupełnie nic, czyż może być lepiej?:)Ale, już Was nie zanudzam urodzinowymi refleksjami, tylko przechodzę do rzeczy;)

Dziękuję Wam za liczny udział w moim candy i prawdziwy deszcz życzliwych słów! Uwielbiam Wasze komentarze i zawsze jest mi ich za mało;)
82 osoby wyraziły chęć udziału w zabawie - dziękuję! Jak za chwilkę zauważycie przeliczyłam się w ilości jednokolorowych karteczek potrzebnych do losowania, zabrakło kilku w identycznym kolorze. Dlatego musiałam dołączyć inne, ale żebym nie została posądzona o jakąkolwiek nieuczciwość, zleciłam zapisywanie Waszych imion na karteczkach osobie postronnej.


Nastąpiło losowanie (oczywiście przy zamkniętych oczach)


I szczęśliwą posiadaczką poduszek jest:


EDYTA z bloga Hafty Edyty - gorąco gratuluję!!!
Proszę o twój adres, bym mogła wysłać Ci wygraną:)

Jak na urodziny przystało, to nie koniec prezentów:) Wśród osób najczęściej komentujących moje krzyżykowe poczynania są dwie, które zostawiły na moim blogu ponad sto komentarzy!
Promyk i Gosia - moje najbardziej "rozszczebiotane" komentatorki otrzymują prezenty-niespodzianki:) Dziękuję Wam, Dziewczyny!

Na koniec witam w moich progach Iwonę M. i Julię6 - mam nadzieję, że będziecie tu często zaglądać:)

Jeszcze raz serdecznie za wszystko dziękuję i pozdrawiam Was urodzinowo!

niedziela, 20 października 2013

Odruch serca

Nie mogłam przejść obojętnie obok marzenia Oliwki i z ogromną przyjemnością wykonałam tę karteczkę. Dołączam ją do zapewne licznych życzeń płynących zewsząd do Małej Jubilatki:) Odbiega nieco od klimatów preferowanych przez Oliwkę, ale może akurat przypadnie jej do gustu.


Dziękuję Wam za ciepłe przyjęcie maszyn bojowych:)))
Pojawiły się nowe obserwatorki: Edith Stuff, Ania w ogrodzie i ... anielskie tchnienie..., które serdecznie witam w moich progach!
A już niebawem rozstrzygnięcie mojej urodzinowej zabawy, na które serdecznie Was zapraszam!

czwartek, 17 października 2013

Militarnie

Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że użyję swojej delikatnej, błękitnej kanwy do wyszycia ciężkiej, zupełnie nieromantycznej maszyny, popukałabym się po głowie. Ale niezbadane są wyroki Boskie. Okazało się, że błękit kanwy idealnie nadaje się jako się tło dla... czołgów i samolotów bojowy... Tak, nie przecierajcie oczu za zdumienia - czołgów i samolotów. No bo cóż podarować mężczyźnie, gdy zbliża się czas jego imienin? Można oczywiście potraktować rzecz mało oryginalnie, nawet standardowo, ale jeśli się chce sprawić autentyczną frajdę, a przypadkiem natrafia się na serię militarnych wzorków - nie można przejść obojętnie, zwłaszcza że solenizant lubuje się w wojennych klimatach. Wyszyłam zatem dwa samoloty - niemiecki i amerykański oraz rosyjski czołg - repliki maszyn biorących udział w II wojnie światowej. Trzęsłam się przy tym nad każdą kreską, żeby mi nikt nie zarzucił fałszowania historii;)Jak wyszło? Spójrzcie:


Wybaczcie, ale uparłam się, żeby sfotografować zdjęcia na zewnątrz, więc walczyłam ze słońcem, które odbijało mi się w szybkach obrazków.


Prezent jest już w rękach solenizanta, niestety nie dane mi było zobaczyć pierwszej reakcji tuż po odpakowaniu - była z pewnością bezcenna;)

Biegnę z kawą i ciasteczkiem do nowych obserwatorek, które zechciały rozsiąść się u mnie na dłużej:) Są to: Annasza, jasiulowa i Dotk@
- ogromnie Wam dziękuję!

Was wszystkich ciepło pozdrawiam!

wtorek, 15 października 2013

Wymianka pachnąca herbatą

Znacie blog krainamojejfantazji? Jego właścicielka robi fantastyczne misie i całą masę innych śliczności! Kiedy Asia zwróciła się do mnie z propozycją wymianki, zgodziłam się ochoczo. Poprosiłam ją o wykonanie herbaciarki. Jesienne chłody wzmagają potrzebę ogrzewania się przy aromatycznym napoju, stąd i jego zapasy są większe i trzeba je jakoś uporządkować:)
Zatem herbaciarka wydała mi się prezentem idealnym. Asia w błyskawicznym tempie uwinęła się z pracą. A oto jej efekty:


Do Asi natomiast powędrowały beżowe poszewki na poduszki i mała niespodzianka, które możecie zobaczyć na jej blogu.

Asiu, jeszcze raz serdecznie dziękuję za sympatyczną wymiankę, było mi bardzo miło!:)

Wśród obserwatorów witam nowe osoby:) Tym razem zawitały do mnie: Eve Vokulska, Dom z mozaikami, Justyna Grabarek i Edyta PEE - gorąco Wam dziękuję i zapraszam do częstych odwiedzin:)



środa, 9 października 2013

Zimowe sweterki

Czas już sięgnąć w głąb szafy i wydobyć z jej czeluści coś ciepłego i miękkiego, idealnego na zbliżające się chłody. Nic tak nie ogrzeje zimą jak wełniany sweterek. Niestety nie po drodze mi z drutami, więc o wydzierganym własnoręcznie mogę jedynie pomarzyć, ale dlaczego nie mogę go wyhaftować?... :)

Trzy odcienie niebieskiego, trzy norweskie wzory i sweterki gotowe! Wyszyłam je na błękitnej kanwie, jako tył została wykorzystana beżowa bawełna w groszki, a dla podkreślenia czerwonego serduszka takaż tasiemka.


Z takimi sweterkami żadne chłody nie będą straszne!:)

Dziękuję Wam gorąco za ogrom ciepłych słów pod ostatnim postem. Niezwykle się cieszę, że doceniacie moje akrobacje fotograficzne:) Jestem w tej dziedzinie kompletnym laikiem, więc Wasze słowa uznania liczą się dla mnie podwójnie! Dziękuję!

Witam wśród obserwatorów ROMĘ - rozgość się i zaglądaj kiedy tylko masz ochotę.

Pozdrawiam Was serdecznie!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...