wtorek, 30 października 2012

Na świąteczną nutę

Moje krzyżykowe pasje ograniczają się ostatnio do skromnych rozmiarami obrazków bożonarodzeniowych, które wykorzystuję do tworzenia kartek. Większe wzory poszły na razie w kąt, ja tymczasem szyję zawzięcie choinki, śnieżynki, bałwany... I tak ostatnio do świątecznej kolekcji dołączyły trzy nowe kartki:
Witam serdecznie w moich skromnych progach Beatę! Cieszę się, że dołączyłaś do grona obserwujących - bardzo mi miło! Przypominam o powitalnym Candy - czekam na wpisy.

sobota, 27 października 2012

Candy ze śniegiem w tle

Czyżby nadeszła zima?... Skoro pada śnieg, to chyba czas najwyższy rozejrzeć się za kartkami świątecznymi. Tworzę je misternie od kilku tygodni i o ile przy temperaturze +20 wyglądało to nieco dziwnie, to dziś, gdy zrobiło się biało za oknem, poczułam, że to zajęcie jest adekwatne do sytuacji:) Oczywiście motywem przewodnim każdej kartki jest haft krzyżykowy, a towarzyszą mu tasiemki, koronki i inne cudeńka. Oto kilka z rzeczonych kartek:







Jestem w blogowym świecie "nowa", więc trzeba się jakoś "wkupić":) Dlatego zapraszam serdecznie na powitalne CANDY!



Do wygrania dwa małe haftowane serduszka, biała serwetka wydziergana na szydełku i kartka świąteczna w odcieniach czerwieni i złota (przepraszam za jakość zdjęcia, ale zrobienie idealnego przy dzisiejszej pogodzie graniczy z cudem...).
Jeżeli jesteście zainteresowani:
1. Zostawcie komentarz pod niniejszym postem, wyrażając chęć udziału w zabawie.

2. Wstawcie zdjęcie w swoim blogu i podlinkujcie stronę
.

Losowanie odbędzie się 17 listopada, a dzień później poznacie wyniki.

Zapraszam!

środa, 24 października 2012

Błękit wciąga

Niebieski od zawsze pozostaje moim ulubionym kolorem. Ci, którzy znają mnie osobiście, dobrze o tym wiedzą. Subtelny, delikatny, zwiewny, kolor nieba, niezapominajek, chabrów, morza. Nie sposób zatem nie przemycić błękitów do tworzonych przeze mnie haftów. Najłatwiejsze jest to wówczas, gdy mam do czynienia z wzorem jednokolorowym. Tak było choćby w przypadku elfa:
Nie wyobrażałam sobie jego postaci w innym kolorze. Ulotność i zwiewność elfa doskonale komponowały się z błękitem. Miłość można wyrażać na wiele sposobów, także kolorami. Stąd serca - nieodłączny symbol uczucia często przybierają u mnie błękitne odcienie:
Na szczęście nie jestem odosobniona w swoich niebieskich sympatiach. Kiedyś pani Ania poprosiła mnie o wykonanie serduszka w soczystym i intensywnym odcieniu niebieskiego koloru, a że wzór przez nią wybrany był niezwykle bogaty i ozdobny, całość prezentowała się wyjątkowo dobrze:
A jeśli o błękicie mowa, to nie sposób nie sięgnąć do wzornictwa holenderskiego - z wiatrakami i mleczarkami utrzymanymi w odcieniach bieli i niebieskiego, bo przecież Holandia to "królestwo rzeczy, wielkie księstwo przedmiotów", jak pisał Zbigniew Herbert.
Błękit to również hipnotyzujące, elektryzujące spojrzenie, któremu nie sposób się oprzeć - coś o tym wiem;)
Życzenia składane w klimacie błękitu mają wyjątkową moc i z pewnością się spełniają, dlatego jedna z moich kartek utrzymana jest w niebieskim duchu:
Oto cała masa dowodów, że błękit po prostu wciąga:)!

poniedziałek, 22 października 2012

Na dobry początek - herbata owocowa

     Jesiennie, mglisto i ponuro... W taką pogodę najlepiej rozgrzać się herbatą malinową, cytrynową, imbirową - możliwości jest wiele. Z kubkiem parującego napoju w ręku zapraszam do odwiedzin mojego świata krzyżyków.

Z haftem krzyżykowym jestem za pan brat od dłuższego czasu, ale dopiero od niedawna "wychodzę z nim do ludzi". Szyję głownie obrazki, ale wykorzystuję także haft do tworzenia kartek na różne okazje. Wyszytą kanwę oprawiam jedynie na własne potrzeby, zwykle gotowy wzór pozostawiam wyobraźni kupującego.

Ostatnio wyszyłam kolekcję sześciu filiżanek z herbatkami owocowymi - jak znalazł na rozproszenie jesiennych chłodów. Urzekły mnie ich filigranowe kształty i bogactwo detali.






I tak zrodziła się kolekcja filiżanek z herbatą różaną, malinową, miętową czy jeżynową.




Same krzyżyki nie oddałyby w pełni klimatu i uroku filiżanek, stąd niezbędny okazał się tu również ścieg sznureczkowy - dla podkreślenia konturów. Natomiast dla uwydatnienia owoców maliny i jeżyny posłużył mi ścieg french knots, który tworzą małe "guzełki" - w sam raz imitujące kulki malin.








Same krzyżyki nie oddałyby w pełni klimatu i uroku filiżanek, stąd niezbędny okazał się tu również ścieg sznureczkowy - dla podkreślenia konturów. Natomiast dla uwydatnienia owoców maliny i jeżyny posłużył mi ścieg french knots, który tworzą małe "guzełki" - w sam raz imitujące kulki malin.
Z takimi filiżankami w kuchni żadne jesienne pluchy ( które podobno zbliżają się wielkimi krokami) nie są straszne. Soczyste kolory, owocowe wspomnienie lata i od razu człowiekowi robi się raźniej na duszy.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...