Podobno jutro zmienia oblicze. Złote, słoneczne chwile mają zostać zastąpione wilgocią i chłodem. Tegoroczny październik wyjątkowo nas rozpieścił, trudno będzie pogodzić się z brakiem słońca i ołowianymi chmurami, chyba że... Odczaruje się szarości za pomocą kolorów :)
Wykorzystałam ostatni ciepły dzień, by sfotografować chustę o wdzięcznej nazwie Wildberry. Prawdziwie jesienne kolory będą stanowiły antidotum na szarugę.
Wiem doskonale, że czekacie na jakiś krzyżykowy konkret, ale... chwilowo go brak. Czas przecieka mi przez palce i w wolnych chwilach - których jest zdecydowanie za mało - łatwiej mi sięgnąć po szydełko niż po igłę. Ale jeszcze chwilkę, jeszcze momencik i mam nadzieję, że się to zmieni. Gdy tylko sprostam podjętym wyzwaniom, znów ponawlekam koraliki swojej codzienności (a te się ostatnio mocno rozerwały...) i wrócę do wyszywania, za którym zaczynam już powoli tęsknić.
Tymczasem pozdrawiam Was serdecznie!
Magduś, toż to prawdziwe cudeńko 😍
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Basiu!
UsuńPrzepiękny wzór i kolory!
OdpowiedzUsuńOby taka pogoda trwała jak najdłużej :)
Niech trwa!
UsuńDziękuję Aniu!
Przepiękną chustę stworzyłaś, ach pospacerowałabym po takim lesie otulonym październikowym słońcem. A tymczasem w Warszawie już zaczął padać deszcze i mocno się ochłodziło... Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPrawda, taki spacer to czysta przyjemność:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko!
Wspaniała chusta, zachwycająca kolorystyka idealna na jesienne spacery.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!
UsuńChusta jest tak piękna, że aż dech zapiera. Kolorystyka sprawia, że wygląda jak wielki jesienny liść.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!
UsuńPiękna chusta <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję Tereniu!
UsuńPiękna chusta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ogromnie dziękuję!
UsuńNie twórz więcej takich tytułów, bo się przestraszyłam, że zamykasz bloga.;) Chusta przepiękna, taka jesienna - fantastycznie się prezentuje w plenerze.
OdpowiedzUsuńHa! Czyli tytuł podzialal;)Obiecuję, więcej nie będę:)
UsuńDziękuję ślicznie!
czarujemy kolorami takie z nas Czarownice ;-) i słusznie - Twoja chusta cudnie prezentuje kolory naszej kochanej, polskiej i złotej - była z nami długo i znowu będzie - jak co roku :) wystarczy troche poczekać :)
OdpowiedzUsuńtymczasem otulaj się cieplutko i działaj - łap życie Madziu:)
Powiedziała Czarownica :))))
UsuńDziękuję Basiu- się otulam :)
Piękna chusta :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńWspaniała jest..
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńPiękną chustę zrobiłaś:)jest chusta w moich planach ale jakoś czasu nie mogę ogarnąć:)))
OdpowiedzUsuńA, to zupełnie jak ja ;)
UsuńŻyczę, by czas się znalazł!
Dziękuję i pozdrawiam!
Super taka w kolorach jesieni...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńWspaniałe, energetyczne jesienne barwy.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOooj, piękna ona w tej miodnej i śliwkowej tonacji... Wspaniale nawiązuje do październikowej jesieni. Miło będzie się nią otulić w czas chłodów listopadowych i zimą :-)
OdpowiedzUsuńTy za igłą tęsknisz, ja odwrotnie - za szydełkami. Bo już nie pamiętam, kiedy je w ręce miałam, a kuszą bardzo, W rządku, kolorowe, w zasięgu mojego wzroku... :-)
Pozdrawiam serdecznie i czekam na Twoje hafty niecierpliwie :-)
Tak to już jest, że każdy tęskni za czymś innym;) Życzę zatem znalezienia czasu na szydełko i dziękuję za przemile słowa!
UsuńŚlicznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńChusta jest bajeczna ! nie mogę oczu oderwać!, prawdziwa Królowa w śród innych :)
OdpowiedzUsuńit is a Online Embroidery Digitizing here from over for it to good one here for it
OdpowiedzUsuń