niedziela, 16 sierpnia 2015

Drugie życie maków

Nie mam małego haftu, nie mam czasu, by powstał, ba - nie mam odpowiednich tekturek, a muszę wykombinować kartkę urodzinową... I co teraz? Kupić gotową? Nigdy w życiu! Przewertowałam kilka książek w poszukiwaniu ukrytych weń skarbów i voila! Znalazłam zasuszone maki i postanowiłam je niecnie wykorzystać;) Mam od dzieciństwa taką nieuleczalną manię, że wkładam do opasłych tomiszczy ulubione kwiaty... a potem o nich zapominam;)


Na całe szczęście moje kwiatowe zbieractwo bardzo się przydało i pomogło mi w skleceniu rzeczonej już kartki. Wprawdzie daleko mi do takiego mistrzostwa, jakie możecie podziwiać TUTAJ, ale starałam się, jak mogłam. Oto, co mi wyszło:






Dziękuję Wam za ciepłe słowa pod adresem króliczki!
Pozdrawiam Was serdecznie!

71 komentarzy:

  1. piękna !!! ja w życiu nasuszyłam się już mnóstwo kwiatów robiąc zielniki na uczelnie i dla studentów ale szczerze co do maków to zawsze miałam problem by mi kolor pozostał i kwiat nie opadł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Uwielbiałam robić zielniki:)
      Owszem, z makami jest kłopot. Kilka wcześniejszych prób również zakończyło się obsypaniem płatków. Natomiast te okazy jakoś przetrwały, może dlatego, że nie dbałam zbytnio o ich zasuszenie;)

      Usuń
  2. Bardzo ładna karteczka Madziu :))

    OdpowiedzUsuń
  3. I pięknie wyszło! Zasuszaj kwiaty, może znów się przydadzą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Co rusz, coś tam wkładam do książek;)

      Usuń
  4. N i proszę, jak można pięknie wybrnąć z trudnej sytuacji, gdy ma się wokół naturę, manię zbieractwa i wyobraźnię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Bardzo dziękuję! Mania się przydaje, choć bywa męcząca (zwłaszcza dla innych;))

      Usuń
  5. Laaata temu dostałam na imieniny kartkę robiona ręcznie z makami i chabrami- byłam w niebo wzięta. Dziś powróciły wspomnienia dzięki Twojej pięknej pracy :))) Kocham maki, chabry i trawy ozdobne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że niechcący przywołałam przyjemne wspomnienia:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Wyszła cudnie. Nie zawsze jest potrzebny hafcik ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I przypomniało Ci się w odpowiedniej chwili, więc Twoja mania ma sens :P
    Kartka jest przepiękna, uwielbiam takie niedoskonałe egzemplarze - mają w sobie ogromną moc, którą Ty świetnie wykorzystałaś! Dziękuję za miłe słowa, ale patrząc na Twoje dzieło wcale się nią nie czuję :) Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak:)
      Dziękuję za tak cudne słowa od samej Mistrzyni - którą czuć się powinnaś, a jakże!:) Moc uścisków!

      Usuń
  8. Bardzo pomysłowa karteczka i śliczna!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ pomysłowa z Ciebie dziewczyna. Kartka jest śliczna i wyjątkowa. Podziwiam Twoją kreatywność i oczywiście wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy i urokliwy pomysł. Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie mieć takie zasuszone skarby :) Kartka jest śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie twoja kartka to misttzosywo , az chce sie suszyc kwiatki,,,

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny pomysł i świetne wykonanie. Bardzo urokliwa kartka.:) Dawno, dawno temu, czyli w podstawówce, robiłam zakładki z zasuszonych płatków na tekturkach, przypomniałaś mi to teraz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, moja kartka ma moc przywoływania wspomnień:) Pięknie:)
      Dziękuję Ci serdecznie!

      Usuń
  14. Tajemnicza ta kartka, taki ma styl inny, bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki efekt osiągnęłam zupełnie przypadkiem, ale bardzo mnie cieszy:) Tak jak i Twoje słowa:)

      Usuń
  15. Przepiękna, jedyna i wyjątkowa kartka! Znakomity efekt osiągnęłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Taka inna niż wszystkie....Jedyna w swoim rodzaju......

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały pomysł z zasuszonymi kwiatami :)
    Coś mi się wydaje , że jest taka tendencja w zapominaniu o tych skarbach ukrytych w książkach :)
    Pięknie wyszło i zbliżenia urocze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Pomysł nie do końca mój, zostałam zainspirowana:)

      Usuń
  18. Przśliczna :) Masz głowę pełną pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo pomysłowa karteczka; jak każda Twoja praca ma to "coś". Dobrze jest czasami być chomikiem i zbieraczem, też tak mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, chomikowanie się przydaje;)
      Bardzo Ci dziękuję!

      Usuń
  20. Przepiękna i oryginalna karta. Jak dla mnie to jest MISTRZOWSKIE wykonanie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Mamy ten sam zwyczaj zasuszania kwiatów:))Ja nawet mam zasuszone bukieciki z mojego ślubu,te które pan młody miał w klapie-a mają jutro 37 lat:)))i fiołek ,który od niego dostałam:))
    karteczka cudna:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna kartka! Zasuszone maki mają śliczny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie wykorzystane skarby :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Niesamowite! Naprawdę dałaś makom drugie życie! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękna makowa kompozycja. Uwielbiam takie kwiatki za szybką. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Kartka jest piękna, a pomysł wykorzystania zasuszonych maków doskonały. Możesz być z niej zasłużenie dumna. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. No i wyszło wspaniale...podstawa to pomysł ...i zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pięknie Madziu zagospodarowałaś te maczki, prześliczna kartka. mój małżonek ostatnio przywiózł od teściowej jakieś zdjęcia i razem z nimi była kartka z suszonych kwiatów zrobiona chyba ponad 30 lat temu, muszę ja kiedys u siebie pokazać, co prawda nie taka piękna ale też ładna, a wiadomo materiałów nie było takich jak teraz :). Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!:) Na pewno jest śliczna, czekam, aż ją pokażesz:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  29. Oj jakie cudo ! i ten kolor maków, taki pudrowy... bardzo lubię takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, maki wybarwiły się cudnie:)
      Dziękuję bardzo!

      Usuń
  30. Madzia Ty chyba nawet z papieru toaletowego bys cudo wyczarowala. nie obraz sie o papier ale ja jestem w szoku- bagatelka gdzies tam zachomikowane kwiaty, pyk pyk i jest tak piekna kartka,ze szczeka opada. cuuudo!!!

    nie wspominajac o tym tekscie z nieuleczalna manie- kochamy takie manie skoro dzieki nim takie cuda moga powstac :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzież bym się śmiała obrazić?:) Raczej pękam z dumy, że mnie tak doceniasz:) Dzięki wielkie!!! Bardzo się cieszę:)
      Będę zatem pielęgnować swoją manię;)))
      Buziaki!

      Usuń
  31. Bardzo fajnie wykorzystane kwiaty i śliczna karteczka! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękna! Miałaś świetny pomysł. Karteczka bardzo klimatyczna! Super.

    OdpowiedzUsuń
  33. Wyszło genialnie, kolorek maków i kartki świetnie dopasowany :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetna kartka !!!
    Nigdy nie suszyłam maków, nawet nie wiem dlaczego :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...