Może coś mocniejszego w sobotni letni wieczór?:) Proponuję kieliszeczek wiśniówki. Słodki, aksamitny smak wiśni wzbogacony korzenną nutą. Tak szlachetny trunek potrzebował właściwego stroju, wszak "zwykła" butelka to trochę za mało, prawda?;)
Opakowałam ją zatem szczelnie wiśniami, żeby nie było wątpliwości, co kryje się wewnątrz butelki;)
To jak? Skusicie się?:)
Pozdrawiam!
Ja bym się skusiła bardzo chętnie, ślicznie ozdobiłaś buteleczkę. I tak mi narobiłaś smaka, że nalałam sobie mojej jeżynówki z zeszłego roku. Pychotka :) Pozdrowionka Madziu
OdpowiedzUsuńHmmm, jeżynówka:) Czekam aż moje jeżyny dojrzeją:)
UsuńDziękuję ślicznie i pozdrawiam!
Ale jeżynówka podobno najlepsza na rumie, ja właśnie taką robiłam miodzio :), czekam w tym roku aż jeżyny dojrzeja :)
Usuńno jak nie jak tak :) mam taki sam pomysł na moje butelki tyle że mąż zrobił wino z ryżu i ni jak go wyszyć :(
OdpowiedzUsuńNa pewno da się coś wmyślić:) Choćby napis:)
Usuńno ja też poproszę :) ta butelka dopiero teraz nabrała smaku!
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, już nalewam;)
UsuńDziękuję gorąco!
Ja poproszę :) Wygląda baardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo!:)
UsuńDziękuję!
Super :) W takim razie ja musiałabym zrobić takie z malinami, bo mój tata robi wspaniałą malinówkę :) Na zdrowie!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!:) Malinówkę też mam:)
UsuńTeż zrobiłam wiśniówkę. Wszystkie nalewki ozdabiam, a różne robię. Smacznego Magduś!
OdpowiedzUsuńU mnie też sporo na półce:) Będzie jak znalazł na zimę:)
UsuńDziękuję i wzajemnie!
Piękny gorsecik sprawiłaś wiśnióweczce ;) Oj, ja bym się skusiła :D
OdpowiedzUsuńZatem bardzo proszę:)
UsuńDziękuję!
Nie pogardzę... o nie!
OdpowiedzUsuńZapraszam gorąco!:)
UsuńJa poproszę:)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę:)
Usuńja również skromnie przysiupnę do towarzystwa Madziu :)
OdpowiedzUsuńAleż proszę bardzo, trochę nas tu jest;)))
UsuńMoje nalewki z wisienek jeszcze w słojach dojrzewają ,a Ty kochana wspaniale inspirujesz ubraniem na butelkę .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Bardzo mi miło:) Dziękuję serdecznie!
UsuńPozdrawiam!
Ja ?zawsze:))))
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć:)))) zapraszam:)
Usuńpiękne ubranko, aż szkoda opróżnić butelkę
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym ozdabianiem butelki, muszę pomyśleć jak ozdobić butelki z winem winogronowym:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Na pewno wymyślisz coś wyjątkowego:)
UsuńŚliczne ubranko dla tak smakowitego trunku :))
OdpowiedzUsuńJak można się nie skusić? Chętnie :)
Zapraszam zatem:)
UsuńBardzo dziękuję, Aniu!:)
Świetnie to wygląda :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiśniówkę..a tak pięknie ubrana to już w ogóle wymiata :-)
OdpowiedzUsuń:))) Dzięki wielkie, Aniu!
UsuńPięknie ubrałaś tę wiśniówkę,aż szkoda ją otwierać:) Ale jeśli jednak się zdecydujesz to ja poproszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Pewnie, że się zdecyduję:) Zapraszam serdecznie!
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
butelka całkiem wspaniała ci wyszła - będzie wam lepiej smakować trunek zimą - serdeczności ślę mraii
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, Marii!
Usuńsuper trunek, super flaszka,pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńZachęcające:) Aż ślinka leci!
OdpowiedzUsuń:))) Dziękuję gorąco!
UsuńOj tak ślinka cieknie...u mnie też naleweczka dochodzi :)
OdpowiedzUsuń:))) Będzie smakowicie:)
Usuńrewelacyjne opakowanie butelki! pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam!
Usuńmniam :) piękne ubranko
OdpowiedzUsuńDzięki Beatko!
UsuńJa od lat bawiłam się nalewkami, teraz przestałam, ponieważ nie mogę ich kosztować :) Pięknie ubrałaś butelkę, a zawartość na pewno pyszna.
OdpowiedzUsuńOj, to bolesne Tereniu.
UsuńDziękuję Ci! Pyszna:)
Dostaliśmy wiśniówkę w prezencie, jest rewelacyjna co jakiś czas sprawdzamy czy na pewno dobra ;P Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńNo pewnie, kontrola jakości musi być;)))
UsuńDziękuję! Wzajemnie!
Piękne ubranko na butelkę!!! Wspaniale to wygląda!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo dziękuję!!!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ale cudne wdzianko na butelkę!☺
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!!
UsuńBardzo gustownie ubrana buteleczka! Uwielbiam wiśnie, choć głównie na cieście.:) Ale nalewką też bym nie pogardziła...;)
OdpowiedzUsuńTo zapraszam, wystarczy dla wszystkich - choć tłumek chętnych całkiem spory;)
UsuńDziękuję serdecznie!
No no! Godnie ubrałaś tą flaszeczkę moja droga:D
OdpowiedzUsuńRewelacyjna ta butelka! :)
OdpowiedzUsuńSmakowita buteleczka, jak i pewnie zawartość :)
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuń