Towarzyszyły mi przy tym dwie bardzo pracowite istoty, które jednoznacznie dawały mi odczuć, że nie są zadowolone z mojej obecności... Była to prawdziwa próba sił:) A propos - może pokusicie o skomplikowany rachunek i sprawdzicie, ile to razy szanowne pszczoły wpadły mi w kadr?;) Napiszcie liczbę w komentarzu. Spośród osób, które udzielą prawidłowej odpowiedzi, wylosuję jedną, której podaruję jedną z moich kartek. Macie ochotę? Liczymy do 15. marca wieczorem, następnego dnia podam zwycięzcę.
Ale miało być o kartkach:) Dziś trzy następne, tym razem z małymi wzorkami - jak się później okazało duńskimi - wyszperanymi na Pintereście. Jak na serię przystało, zostały potraktowane podobnie, różnią się jedynie kolorami i układem papieru.
Pierwsza z kurczakiem dzielnie wspinającym się po drabince zyskała fioletową oprawę:
Druga również z kurczakiem, ale z dominacją żółtego koloru:
Na trzeciej zaś rozgościł się zając pilnie pracujący nad pisanką:
Koniecznie musicie zobaczyć kartkę, jaką otrzymałam od Promyka, obiecałam Wam to ostatnio. Delikatna i urocza, z wdzięczną filiżanką, która natychmiast mnie ujęła. Promyk po prostu wie, co Nitki lubią najbardziej;) Dziękuję raz jeszcze!
Życzę owocnego liczenia i pozdrawiam Was serdecznie!
ależ cudna wiosna!!!
OdpowiedzUsuńOj tak, było pięknie...
UsuńTeraz leje i końca nie widać...
jakie cudne karteczki, takie wielkanocnie wesołe, kolorowe, piekne!
OdpowiedzUsuńja stawiam na 8 sztuk :D
Dziękuję!
UsuńDobrze - 8 wg Ciebie:)
Super karteczki:) Pszczółki są na 8 zdjęciach, w tym na jednym aż dwie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCzyli 8+1=9, tak?:) Dobrze, u Ciebie 9:)
Przepięknie i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńKarteczki cudne - to chyba są Perminki, prawda?
OdpowiedzUsuńJa doliczyłam się 7 zdjęć - na jednym dwie pszczółki.
Kartka od Promyka też śliczna, podziwiałam ją już u niej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Hmm, wiesz, że nie wiem... Możliwe, że tak:)
UsuńCzyli stawiasz na 8 pszczół.
Dziękuję i pozdrawiam!
Chciałabym dostawać takie kartki świąteczne :)
OdpowiedzUsuń:) Miło mi bardzo:)
UsuńPiękne kartki :) A pszczółek doliczyłam się ośmiu na siedmiu zdjęciach , na jednym zdjęciu jest też cień pszczółki więc nie wiem czy to się liczy czy nie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJest cień i jest sama pszczoła, zatem zapisuję na twoim koncie 9 zauważonych pszczół;)
Cudne karteczki :) zdjęć z pszczółkami naliczyłam 8 , a na jednym znich są dwie :) uwielbiam pszczoły- pisałam z pszczół dziko występujących w polsce prace licencjacką i magisterską :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja też pisałam magisterkę o pszczołach i dzikich pszczołach też:)
UsuńO proszę, okazało się, że pszczoły zbliżają ludzi:)
UsuńCzyli dostrzegłaś 9 pszczół - zanotowane:)
Pozdrawiam!
Przepiękne kartki wśród ślicznych krokusów w pełnym słońcu !!!
OdpowiedzUsuńPszczółki widziałam na 8 zdjęciach, a na jednym z nich dwie robotnice się uwijały.
Moje kartkowe przydasie dokładnie zastawione - remont trwa :(
Pozdrawiam cieplutko.
Ślicznie dziękuję!
UsuńCzyli 9 pszczół:)
Życzę dużo sił do przetrwania remontu:)
No popatrz dobrze policzyłam :):):)
UsuńDziękuję Magda za życzenie i ściskam mocno.
piękne hafciki
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńNaliczyłam 8 pszczół na 7 zdjęciach, ale ja tam zbyt dobrze nie widzę- wiek robi swoje:-) ale pszczólki lubię i karteczki też:-)
OdpowiedzUsuńJaki tam wiek, Basiu!:)
UsuńCieszę się, ja też lubię:)
Zapisuję - 8:)
Piękne karteczki i to pokazane w idealnym otoczeniu - iście wiosennym:) Ja wypatrzyłam pszczółki na 8 zdjęciach.
OdpowiedzUsuńA prezent bardzo delikatny. obie zdolniachy jesteście:)
Pięknie dziękuję!:)
UsuńDobrze- 8:)
Obie dziękujemy!:)
śliczne kartki, doliczyłam się siedmiu zdjęć z pszczołami, ale na jednym były dwie na raz, więc pszczółek widocznych jest osiem
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńDobrze - 8:)
Cudne karteczki :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki byłoby wspaniale dostać taka jedną od Ciebie :), 8 razy całe pszczółki weszły ci w kadr w tym raz aż dwie, dodatkowo na 2 zdjęciach widzę jeszcze po kawałeczku pszczółki ;), ale może mam zwidy. A karteczkę podziwiałam już u Promyczka cudowna :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję!:)
UsuńOj, oj:) 8+1=9 i jeszcze kawałeczki?;)))
Pozdrawiam cieplutko!
Ja jestem wzrokowiec ale co do tych kawałeczków, to nie do końca jestem pewna może to ja zwidy mam tak jak napisałam. A cień tez na jednym zdjęciu dojrzałam :) Pozdrowionka
UsuńSiedem zdjęć, na jednym dwie...karteczki przepieknej urody,pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńpszczóleczki nie karteczki...co też ja...
UsuńCzyli 8 pszczół:)
UsuńSerdecznie dziękuję!
Piękna wiosenno - świąteczna sesja! Karteczki są super, jak zawsze dopracowane w każdym szczególe!
OdpowiedzUsuńGorąco Ci dziękuję!:)
UsuńNaliczyłam 8 pszczół i dwa ich cienie. A kartki przeurocze, taki słodkie i wiosenne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!
UsuńRazem 10:)
Pozdrawiam!
Ha, a ja naliczyłam 10 sztuk :).
OdpowiedzUsuńKarteczki są śliczne, a tą od Promyka podziwiałam już na blogu autorki :).
Dobrze - 10:)
UsuńPięknie dziękuję!
Jak zwykle kartki urocze, podoba mi się wykończenie obrazka koronką. Promyk obdarowuje ślicznymi kartkami. Jeżeli chodzi o pracowite pszczółki, to chyba z sześć albo siedem razy wpadły w kadr :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to taki mój nowy patent na ukrycie brzegów kanwy:)
UsuńTo prawda, Promyk robi śliczne karteczki!
6 lub 7 - dobrze:)
8 pszczolek, a kartki sa przesliczne!! Ze tez udalo Ci sie je obfotografowac, ja bym sie tylko od nich odganiala :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zapisuję - 8:)
UsuńMiały parcie na szkło:) Nie można było przejść obok nich obojętnie:)
Doliczyłam się ich na 7 zdjęciach, na jednym są nawet aż dwie pszczółki ;) Karteczki jak zwykle bajeczne...masz takie cudne pomysły, że aż dech zapiera :)
OdpowiedzUsuńOj, jakie miłe słowa! Dziękuję Ci!
UsuńCzyli w sumie znalazłaś 9:)
Wiosna, wiosna, wiosna:) cudne kartki:)
OdpowiedzUsuńBUZIAKI :)
Dziękuję!!!
UsuńŚciskam!
A u nas wczoraj śnieg, mogłabyś zrobić sesję zimową:)) piękne karteczki, skąd ty masz czas na nie tylko hafty, ale jeszcze na to całe klejenie? podeślij trochę:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa zimowe już dziękuję:)
UsuńCzas? Mobilizuję się przed świętami;) Korzystam, póki mogę;)
czasu, oczywiście:))
OdpowiedzUsuńFantastyczne kartki, a pszczółek doliczyłam się 8 :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńLiczbę pszczółek skrzętnie odnotowuję;)
Kartki prześliczne, bardzo świąteczne i wiosenne.
OdpowiedzUsuńPszczółek doliczyłam się 8 na 7 zdjęciach. W sumie to masz szczęście, że tak Ci się udało je uchwycić, mnie nigdy się nie udaje :)
Pozdrawiam Dorota
Dziękuję serdecznie!
UsuńUdało się, zwykle biegam za nimi z aparatem, tym razem pozowały same:)
Pozdrawiam!
Kartki, jak zwykle, dopracowane w każdym szczególe, urocze... I jak sfotografowane! Entourage wspaniały. Ja się wyłamię, nie będę liczyć brzęczących (za to na kartkę, jak co roku, liczę.);))
OdpowiedzUsuńI bardzo się cieszę, że spodobała ci się filiżanka.:)
I się nie przeliczysz:))) (chyba, że poczta.... no wiesz...)
UsuńDziękuję gorąco!
Nie mogła się nie spodobać - cudo!
Fantastyczne karteczki...
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki w wiosennym otoczeniu. Pszczółek chyba 8. Karteczka od Promyka równie piękna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!
UsuńDobrze - 8:)
Pozdrawiam!
Karteczki są cudne! Zazdrośnie spoglądam w stronę fioletowych krokusów, bo u mnie tylko żółte,a dopiero jesienią można kupić cebulki.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Uwielbiam fioletowe, mam tylko jedną kępkę, która jakoś nie chce się zbytnio rozrosnąć.
UsuńKarteczki urody cudnej, pszczółeka chyba 8, trawnik już poczuł wiosnę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Oj, tak, czuć ją wszędzie:)
UsuńFioletowe jajeczko to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuń:) Miło mi:)
UsuńPrześliczne karteczki:) ja naliczyłam 8 pszczółek i jeden cień:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńCzyli razem 9:)
To są wyjątkowej urody kartki w cudnej oprawie muzycznej :)) Ja tu widzę 9 brzęczących pszczółek.
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja zdjęciowa!
Gorąco dziękuję, Aniu!
UsuńDobrze, zapisuję 9:)
Świetne karteczki, bzyczki tez fajne - strzelam hm 7 :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu!:)
UsuńUhm, 7:)
Naliczyłam osiem:))tylko w tym poście:)))kartki cudne jak zwykle u Ciebie:)))a ja próbowałam zrobić kartkę na urodziny mojej ciotki i wyszła taka porażka,że poszłam do empiku i zakupiłam gotową:)))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie wierzę, Bożenko. Ech... Następnym razem daj znać, a nie idź do Empiku.
UsuńDobrze - 8:)
Dziękuję Ci gorąco!
pomyślałam o Tobie,ale jest mało czasu:)))kartka już w drodze:)))
UsuńKartki śliczne, jak wszystkie Twoje! a pszczółek było 8+ jeden cień , pozdrawiam, a i jeszcze krokusy przepięknie u Ciebie już kwitną :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!
UsuńCzyli razem 9:)
Owszem, kwitną i jak co roku zachwycają:)
Kartki przepiękne! A najbardziej podoba mi się pomysł na obwódki haftu - tasiemki i kokardki - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńKiedy ostatnio wieszałam na podwórku pranie, dwie bzyczące koleżanki "atakowały" nasze ubranka - chyba kolory i zapach je zmyliły :)
To mój ostatni patent, jak na razie nie zamienię go na żaden inny;)
UsuńDziękuję!
Widocznie były niezwykle atrakcyjne dla pszczół:)
Wiosna u Ciebie rozkwitła, nawet tych 8 pszczółek+ jednej cień pszczółki fruwajacej przyciągnęły kwiatuszki. Niesamowite, że aż ich tyle udało się złapać w obiektywie. Karteczki jak zwykle, śliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż dziwiłam się, że tak łatwo dają się sfotografować:)
UsuńDziękuję gorąco!
9:)
Madzia ja liczę liczę i doliczyć do 10 nie umiem zatem strzelam i obstawiam 9 :)
OdpowiedzUsuń:)))) Dobrze, Edytko, może być 9:)
UsuńOjejku nie dość, że pięknie to jeszcze tak wiosennie, super! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!!!
UsuńCudne wiosenne!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!!
Usuń