Mickiewicz ze swoim słynnym monologiem zawartym w "Dziadach" mógłby się poczuć zagrożony... Konrad, więzienna cela, bluźniercze porównywanie się z Bogiem, poczucie wielkiej siły tworzenia... No, właśnie... Siła tworzenia. Dlaczego zawędrowałam aż do romantyzmu szukając skojarzeń ze swoją ostatnią pracą? Bo porwałam się z motyką na słońce, wmawiając sobie z dużą dozą pychy, że jak to, nie dam rady, pewnie, że dam! Tu wykorzystam program, tu coś dorysuję po swojemu i będzie - ot, odezwał się we mnie mickiewiczowski romantyk - Konrad.
Ale po kolei.
Przysiadałyście kiedyś na Różanej Ławeczce? Jeśli nie, musicie to koniecznie nadrobić, uczta dla zmysłów gwarantowana:) Otóż właścicielka Ławeczki zakochana w zielnikowych haftach zapytała mnie nieśmiało o możliwość wyszycia niezapominajki. Hafcik miał być utrzymany w zielnikowym klimacie, a jego podstawę stanowiła taka zielnikowa kartka:
Najpierw ogarnęło mnie przerażenie, potem chęć sprostania wyzwaniu aż wreszcie zgodziłam się i zabrałam do pracy. Metodą licznych prób i jeszcze liczniejszych błędów, kilkakrotnym zmienianiu palety barw, haftowaniu i zaraz pruciu tego, co powstało dobrnęłam do końca.
Oto rezultat moich starań:
Zgodnie z prośbą starałam się bardziej "wyniebieścić" kwiatki niezapominajki i dodałam łacińską nazwę rośliny - notabene: wiecie, że łacińska nazwa niezapominajki: Myosotis pochodzi z greki i oznacza mysie uszko?:) Botaniczne oznaczenia wyszyte w brązach to już moja radosna twórczość - momentami mniej niż bardziej udana... Cóż, człowiek uczy się na błędach...
Najważniejsze jednak jest to, że nowa właścicielka haftu jest zadowolona, dla tej radości warto było spróbować niemożliwego;)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za ciepłe słowa pod adresem serduszek!
Świetnie sprostałaś wyzwaniu ,taka kartka do zielnika w innym wydaniu jest bardzo fajnym pomysłem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo dziękuję, Danusiu!
UsuńPozdrawiam!
Piękna kartka z zielnika, stanęłaś na wysokości zadania ;)
OdpowiedzUsuńWIELKI SUKCES!!!!
OdpowiedzUsuńPowstał piękny obrazek!
Bardzo Ci dziękuję!:)
UsuńPięknie :D
OdpowiedzUsuńProjektanci DFEA z pewnością pękną z zazdrości
I jak nic - do współpracy zaproszą :D
:)))) Ha, ha, ha! Oj, chyba nie grozi;)))
UsuńDziękuję!
Ale super ! Wyszło rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPiekny efekt, wyszlo rewelacyjnie!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiemożliwe, a wyszło przepięknie. gratulacje :)
OdpowiedzUsuńOj, było nawet bardzo niemożliwe:) Dziękuję!
Usuńwyszło bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jestem pod wrażeniem :) Stworzyłaś piękne dzieło.Gratuluję i podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie Ci dziękuję!:)
UsuńPozdrawiam!
ślicznie wyszłp :)
OdpowiedzUsuńCudna kartka z "Zielnika" - niezapominajka , jak żywa. Gratulacje Madziu !!!!
OdpowiedzUsuńWyceń ten swój autorski projekt, dopisuj wszędzie, że to Twoje dzieło.
Nie tak, jak osoby, które zmienią oczka, kwiatuszek lub wstążeczkę i piszą, że nie wolno kopiować................
Pozdrawiam słonecznie.
Tereniu, gorąco Ci dziękuję za przemiłe słowa!:)
UsuńWiesz, niektórzy mają wielkie mniemanie o sobie, a ja skromna istota jestem...
Pozdrawiam serdecznie!
wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)))
UsuńPięknie, podziwiam osoby, które same tworzą wzory. Niezapominajka jak by pochodziła z mojego ogródka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Cieszę się, że przypomina prawdziwą;)
UsuńDziękuję serdecznie i pozdrawiam!
cudowna kartka z zielnika, tym piękniejsza, że Twoja własna, nie odtworzona tylko stworzona :) Szczerze podziwiam
OdpowiedzUsuńGorąco Ci dziękuję!:)
UsuńWspaniale sobie poradziłaś Madziu z tym wyzwaniem - widać, że dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych :)
OdpowiedzUsuńNiezapominajki wyszły jak żywe - gratuluję.
Pozdrawiam serdecznie :))
Oj, nie byłabym aż taką optymistką z tymi niemożliwymi rzeczami:) Jednak gorąco dziękuję za przemiłe słowa i serdecznie pozdrawiam!
Usuńprzecudowny haft! Wielki podziw i gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję!
UsuńWielki ukłon za opracowanie wzoru i stworzenie tego haftu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!
UsuńPiękny obrazek - świetnie go wyszyłaś! Niezapominajki to moje ulubione kwiaty :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Nie dziwię się, bo są niezwykle wdzięczne:)
UsuńPozdrawiam:)
Brawo, jestes niesamowita, co innego wyhaftowac ze wzoru ,tak jak ja to robie, a co innego stworzyc samemu ten wzor. To juz jest mistrzostwo!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze długa droga przede mną:)
UsuńWyszywanie z gotowego wzoru to duża przyjemność i spokój sumienia;)) Tutaj haftowałam w pełnym stresie;)
Dziękuję i pozdrawiam!
Boże jest cudny ten haftowany zielnik!!! a weszłam do Ciebie pooglądać woreczki:) a tu łał, taka niespodzianka...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że nie sprawiłam Tobie tak wielkiego problemu, bo nie oto mi chodziło...
cała praca wyszła genialnie, bo Jesteś jak dla mnie fachowcem w tej dziedzinie...
czekam i szykuję starą dechę, która będzie wieńczyć Twoje dzieło...
Buziaki:)
:)))))) I to jest najlepsze podziękowanie:) Twój szczery zachwyt:)
UsuńNawet tak nie myśl, gdyby nie Ty w życiu bym nie spróbowała i nie dowiedziałabym się, że jednak można - dlatego bardzo Ci dziękuję!
Już nie mogę się doczekać tej starej dechy;)))
Ściskam!
Fenomenalne! Bardzo lubię takie zielnikowe obrazki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńCudowne i pięknie wyszyte! bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
An
Gorąco dziękuję!:)
UsuńJesteś WIELKA! Dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tą pracą!
Pozdrawiam.
Już się czerwienię... ;)))
UsuńDziękuję Ci, Aniu!!!
Pozdrawiam
wow, śliczne, jestem pełna szczerego podziwu
OdpowiedzUsuńBardzo udany haft, wierzę że satysfakcja musi być ogromna z tak świetnie wykonanej pracy! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco! :)
Kiedy czytam Wasze komentarze, to mimowolnie rosnę na krześle;)))
UsuńDziękuję serdecznie i pozdrawiam!
Madziu nie rozumiem jednego zdania z Twojego postu ... ;) "Człowiek uczy się na błędach" niby to prawda ,,, lecz na Twoim zielnikowym obrazku trudno mówić o czymś takim jak "błąd", JEST PERFEKT ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, tylko ja wiem, ile ich tam było i jest;)))) Gdybym teraz zaczynała tę pracę od nowa, wiele rzeczy bym zmieniła - stąd mowa o nauce na błędach:)
UsuńPięknie Ci dziękuję!
Super sobie poradziłaś, dla mnie bomba!!! Weź kobieto, kuj żelazo póki gorące twórz haftowany zielnik, piękna byłaby taka galeria roślinek!
OdpowiedzUsuńNie kuś;)))) Już nawet myślałam o fiołkach, konwaliach... Ale na razie muszę chyba wyszyć coś "normalnego" rozrysowanego przez innych;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Koniecznie Madziu - konwalie kocham miłością pierwszą. Fiołki też cudne :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Przemyślę to;)
UsuńPięknie się prezentuje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowita jesteś! podziwiam Twoje opanowanie sztuki haftu, bo kartka do zielnika prezentuje się rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuń:))))) dziękuję gorąco!!!
UsuńMadziu, wspaniały haft!!!! biję pokłony do samej ziemi!:)
OdpowiedzUsuńAneczko, dziękuję Ci niezwykle!!!
UsuńZdolniacha jesteś, piękny haft:)
OdpowiedzUsuńNo to Ci powiem,że jesteś mistrzem:))Taką naszą Verinique:))))świetnie Ci to wyszło:))
OdpowiedzUsuń:))))) Oj, Bożenko, Bożenko:)))) Dziękuję Ci niezmiernie:)
UsuńŚwietna ta improwizacja, jesteś Wielka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam!
UsuńBardzo ładny haft , marzy mi sie taki zielniczek.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie:)
UsuńPięknie to zrobiłaś, brawo! Jedyny taki zielnik na świecie, możesz być z siebie dumna!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! Gdy czytam Wasze słowa, to zaczynam pękać z dumy;)))
UsuńMadziu tylko nam nie pęknij, bo wielka szkoda by była :))
UsuńNie, no wszystko w granicach rozsądku;)))
UsuńEfekt końcowy jest wspaniały :)) Po prostu piękny haft!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńPrzepięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńWidziałam niedawno podobne wzory ale na inne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńDaj namiary, chętnie porównam:)
UsuńNiestety nie zapamiętuje linków z wzorami, które mnie nie interesują. :)
UsuńA szkoda, szkoda:)
UsuńTa liczba komentarzy mówi wszystko!
OdpowiedzUsuńMysie uszko wypadło najpiękniej z możliwych...
Dziękuję za " romantyczne " refleksje, wszak mój Konrad ma związek z moją fascynacją romantyzmem, a co ważne, jest bardzo zadowolony ze swego imienia:-)
Dziękuję Ci, Basiu!:)
UsuńZnów trafiłam w Twój gust:) Cieszę się bardzo:) No proszę:) Nie pomyślałam, żeby łączyć Twojego Konrada z tym Konradem;)))
Przepiękne :) A podoba mi się tym bardziej, że uwielbiam niezapominajki
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)))
UsuńChylę czoło! Ja bym się pewnie nie odważyła. Ślicznie wyszło!:)
OdpowiedzUsuńJak dopadły mnie wątpliwości, było już za późno;) Zresztą słowo się rzekło.... :) Dziękuję!
Usuńbardzo ciekawy pomysł i wykonanie mistrzowskie!
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję!
UsuńGratuluję wytrwałości. Opłacało się-efekt wspaniały!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!:)
UsuńOżesz TY zdolniacho! Efekt powala! :)
OdpowiedzUsuń:))))) dzięki, Aguś!
UsuńMadzia stworzyłaś CUDO !!! Pięknie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję, Edytko!
UsuńWygląda imponująco.
OdpowiedzUsuńImprowizacja na poziomie mistrzowskim ;) Gratuluję, chyba nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych :)
OdpowiedzUsuńWyszło przepięknie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie klimaty. cudo
OdpowiedzUsuńnapisz na priv jak lipiec przechodzisz. dajesz rade? pozdrawiam cieplutko
przepraszam,ze rzadko zagladam ale odkad ferajna wakacje ma to doba ma o polowe za malo godzin :)
Udało Ci się nie ma co :))
OdpowiedzUsuńFantastycznie sobie poradziłaś... zresztą a nie mogło być inaczej zdolna kobietko;) Super!
OdpowiedzUsuń