Co zrobić, kiedy żar leje się z nieba, a igła wyślizguje się z palców? Sięgnąć po szydełko!;)
Pozazdrościłam Cheni podkładek, a Chrannie sznurków. Z połączenia dwóch małych zazdrości zrodziły się kolorowe podkładki, idealne pod szklankę z mrożoną kawą, zaserwowaną na postarzanej waniliowej tacy:)
Pozdrawiam Was słonecznie!
Sliczne, Tez lubie takie podkladki, bo szybciutko sie je robi i mozna je fajnie wykorzystac:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! To bardzo wdzięczny motyw:)
UsuńPodkladki swietne, ale ja zwróciłam uwagę na tacę, bardzo mi się podoba,pozdrowienia~!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję! Troszkę się nad nią namęczyłam:)
UsuńPodkładki fantastycznie kolorowe, a taca piękna i z fajnym motywem :)
OdpowiedzUsuńśliczne podkłądki letnie :)) pięknie się prezentują na tacy L:))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Basiu!:)
UsuńŚliczne kolory podkładek. Wykonane ze sznurka, to pewnie nie wymagają usztywniania.
OdpowiedzUsuńNa takiej tacy to ja poproszę kawkę ;)
Tak, są sztywne, więc krochmalenie odpada:)
UsuńAleż bardzo proszę, zapraszam!:)
oj Ci niepokorni "dziergacze", i w zimę i w lato ciągle ;) skąd ja to znam. podkładki efektowne .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCóż zrobić, kiedy ręce świerzbią?;)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
" Dzięki" upałom masz super podkładeczki:-)
OdpowiedzUsuńZgadza się:))))
UsuńŚliczne podkładki. A co to za nici z których szydełkowałaś?
OdpowiedzUsuńDziękuję! Kolorowe lniane sznurki.
UsuńŚwietne podkładki udziergałaś :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście w takim upale igła wyślizguje się z palców a ja dzielnie z nią walczę, bo terminy gonią.
Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję!
UsuńMnie też gonią, i to jak!;) Ale tym razem poddałam się, upał zwyciężył;)
Pozdrawiam serdecznie!
I jest pięknie, letnio, kolorowo! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
UsuńTaki wzór podkładek podoba mi się od dawna.
OdpowiedzUsuńNo to do dzieła;))))
UsuńPrzepiękne podkładeczki!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńChciała bym mieć takiego lenia...Pa....
OdpowiedzUsuńPiękne i kolorowe! Od samego patrzenia weselej na duszy! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Pozdrawiam!
UsuńPiękne i kolorowe ;-) Aż żałuję,że ja na szydełku nie umiem robić :-) Są śliczne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! To naprawdę nic trudnego:)
UsuńFajne kolorowe podkładeczki:)))a ja dziś właśnie haftowałam w cieniu:)))))pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńU mnie w cieniu rządzą komary... Trudno się z nimi dogadać;)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
super fajne podkładki i takie kolorowe
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te podkładki:) Kolorki mają śliczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPodkładki i taca, idealne połączenie, od razu lepiej smakuje przy takim komplecie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!:) Masz rację:)
UsuńBardzo ładne podkładki; zazdroszczę możliwości działania w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję!
UsuńCieszę się, że ją mam:)
Pozdrawiam!
Super! Też myślałam o tych niciach od Chranny...
OdpowiedzUsuńDziękuję! Świetnie to sobie wykombinowała:)
UsuńKilka dni mnie nie było, a u Ciebie tyle nowości.
OdpowiedzUsuńŚliczne podkładki.
Uwielbiam w upalne dni w ogródku w cieniu pod orzechem haftować.
Pozdrawiam słonecznie.
No widzisz, nie obijam się;)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Cóż ja biedna mam Ci powiedzieć...też zapragnęłam takowych, ale odczekam chwilę kiedy moja pracownia będzie gotowa zamówię w jej kolorach ...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
W takim razie czekam:)))))
UsuńŚciskam mocniutko!
sliczne !
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚliczne kolorki mają:)
OdpowiedzUsuńSoczyste:)
Usuńbardzo lubię takie podkładki :-) każda w innym kolorze :-)
OdpowiedzUsuńTestowałam różne odcienie, teraz wiem, na których się skupić następnym razem:)
UsuńKolorowe jak to nasze lato, pięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńNom i okazało się, że zazdrość jest bardzo motywująca :)))))) A ja się cieszę, że taki wspaniały efekt Twojej przygody z kolorowym sznurkiem to w maleńkiej części wynik mojej inspiracji :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Śliczne :) Chyba też podkradnę wzór i przekażę go Mamie, bo akurat szuka czegoś na podkładki. A na marginesie - u mnie na blogu niedługo jej dzieło, które przygotowała na moje imieniny :)
OdpowiedzUsuńOj i ja wzdycham do tych sznureczków :))) Piękne podkładeczki.
OdpowiedzUsuńAle wena Cię dorwała :))
OdpowiedzUsuń