Metryczki to wdzięczny temat, bardzo lubię je wyszywać. Dlatego nie protestowałam, gdy zostałam poproszona o wykonanie konkretnego wzoru.
Wzór nieskomplikowany i przyjemny w pracy. Jedyną trudnością był dobór kolorów - musiałam się z nim uporać samodzielnie... O ile ze skarpetkami poszło gładko, to już nóżki stawiały nieco oporu. Nie obyło się bez prucia i kombinowania. Ostatecznie chyba może być;)- nie pytam, co uważacie, bo jakiś czas temu Ania zabroniła mi stawiać to pytanie, więc trzymam się obietnicy, którą jej wówczas złożyłam;)))
Dziękuję Wam za przemiłe słowa pod adresem dalii!:)
Witam także w licznym gronie obserwatorów Dorotę Skarpetowską - bardzo mi miło!
Pozdrawiam Was serdecznie!
Super:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
Usuńświetna metryczka...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!:)
UsuńNie pytasz ale ja odpowiem:)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie!!
:)))) Zakaz to zakaz;))
UsuńDziękuję bardzo!
Wyszło pięknie. Jak zawsze u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Pięknie dziękuję, Olu!:)
UsuńŚliczne nóżki!:) Metryczka jak ta lala.:))
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńPiękna metryczka !!! Ja zawsze mam problem z doborem cielistych kolorów. Ty sobie świetnie poradziłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.
Dziękuję! Cieliste są najtrudniejsze...
UsuńPozdrawiam!
ale to znaczy,że haftowałaś bez podanych nici?zdolniacha jesteś:)))
OdpowiedzUsuńTak tragicznie nie było - miałam zdjęcie gotowego wzoru i nazwy kolorów, bez numerów.
UsuńDziękuję!
Niesamowita pamiątka dla Malucha, wspaniale wyhaftowana metryczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo dziękuję i pozdrawiam!:)
UsuńSłodki wzorek.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńI Kolejna piękna metryczka, którą oglądam. I znów mam wyrzuty, że sama nie zrobiłam własnemu dziecku! :)
OdpowiedzUsuńCo się odwlecze... W każdej chwili możesz ją zrobić:)
UsuńDziękuję bardzo!
Śliczne te nóżki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))))
UsuńSuper nóżki:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńŚwietna sprawa taka metryczka, za moich czasów nie było takich cudowności. Żyjecie młodzi w zupełnie innych czasach!!!!
OdpowiedzUsuńBasiu, pamiętaj, że zawsze mogę Ci taką wyszyć, jeśli nie dla synów, to dla przyszłych wnuków:)))
UsuńWyszlo pieknie! :)
OdpowiedzUsuńDziekuję!
UsuńTakie lekko opalone te nóżki ! :)))))) Śliczna metryczka!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAdekwatnie do warunków pogodowych;)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Piękne, jeszcze takich nie widziałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!:)
UsuńWspaniałe !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam!
UsuńPrzecudne te nóżki.Jak to miło odkryć kolejną krzyżomaniaczkę.Pozdrawiam i zapisuję się do grona wielbicieli.Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję i witam gorąco! Jest mi bardzo miło:)
UsuńPozdrawiam!
Fantastycznie wygląda. Wspaniale sobie poradziłaś z kolorami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dziękuję i witam serdecznie!
UsuńPozdrawiam!
Filip będzie miał cudną pamiątkę:)
OdpowiedzUsuń:) Mam nadzieję, że się spodoba:)
UsuńJeśli nie Ty, to kto? Sprostałaś wyzwaniu i wyszło super, brawo! Wzorek pierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńOj, bo już się czerwienię;) Gorąco dziękuję!
UsuńPoważnie? A myślałam, że jest popularny:)
Dobór kolorów świetny, ja też lubię pokombinować sama :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Byłam zmuszona do tych kombinacji;)
UsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam!
Metryczka wyszła Ci świetnie! kolory idealnie dobrałaś. Wszystko śliczne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za przemiłe słowa i pozdrawiam!
UsuńUwielbiam metryczki to chyba najcudowniejsze obrazki bo przecież trafiają do do tych których kochamy najbardziej - do dzieciaków :) Twoja wersja cudowna!!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla tych powodów bardzo lubię je wyszywać:)
UsuńGorąco dziękuję - także za mnóstwo+1!!:)))
śliczna metryczka i wszystko jest idealne
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚwietne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow fajne wyszły. Trudne nie są poza doborem samowolnym kolorystyki :) czy ja mogłabym prosić o udostępnienie wzorku? mogę się wymienić jak potrzebujesz czegoś. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWysłałam. Dostałaś?
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
piękne szpytki zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńSzpytki?;) Super! Dziękuję bardzo!
UsuńŚwietnie wyszły - a nie miałaś do nich klucza, że sama dobierałaś czy nie pasowały Ci kolory proponowane przez projektanta?
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to kolory "cieliste" tej firmy są zbyt ciemne.
Pozdrawiam serdecznie :))
Miałam klucz, owszem: łososiowy jasny, łososiowy średni, łososiowy ciemny, itp. Numeru żadnego, tylko zdjęcie gotowego wzoru i trzeba było sobie poradzić. Musiałam korzystać z tego, co miałam.
UsuńPozdrawiam!
Śliczne buciki :) Kiedyś tam znalazłam zestaw kolorów, którymi wyszywałam ciałko i gdy nie mam legendy, to wykorzystuję. Twoje nóżki są super, takie jak u bobasa.
OdpowiedzUsuńSprytnie:)) Bardzo dziękuję!
UsuńSłodkie nóżki :))) Z doborem kolorów poradziłaś sobie doskonale.
OdpowiedzUsuńGorąco dziękuję, Edytko!
UsuńPrzeurocze :) kolory jak dla mnie dobrane idealnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło:) Dziękuję!
UsuńPrzeurocze nóżeczki :) Kto jak kto ale Ty jak zawsze poradziłaś sobie z wyzwaniem .A metryczka bardzo mi się podoba ponieważ nie jest (jakby to ująć) przekombinowana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Serdecznie Ci dziękuję za przemiłe słowa!
UsuńPozdrawiam.
Dziękuję!:))))
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik. Pięknie prezentuje się w słońcu:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że pamiętasz o zakazie :)))
OdpowiedzUsuńTwoje prace są zawsze doskonałe, świetnie poradziłaś sobie z doborem kolorów i wzór, którego wcześniej nie widziałam, bardzo mi się podoba.
może i nieskomplikowany, ale hafcik wyszedł uroczy:)
OdpowiedzUsuńCudna metryczka! świetnie poradziłaś sobie z doborem kolorów:)
OdpowiedzUsuńTego wzoru nie spotkałam wcześniej, pięknie się prezentuje, wiadomości o maluszku bezcenne, bo z biegiem lat zapominamy i czas narodzin i wagę! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńCudowne nóżynki :)) a z kolorami trawiłaś idealnie
OdpowiedzUsuń