Dzisiaj w doborowym majowym towarzystwie konwalii:) Dookoła unosi się zapach bzu, ale musicie uwierzyć mi na słowo:) Do tego soczysta zieleń, deszcz spadających z drzewa kwiatów wiśni i żółte mlecze w trawie. A nocą żabi rechot, ech... :) I niech mi nikt nie mówi, że maj nie jest najpiękniejszym miesiącem w roku!
Pozdrawiam majowo!
Zgadzam się w pełni - maj jest zawsze wyjątkowy... I te konwalie... ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie - konwalie:) Ja je uwielbiam!
UsuńPozdrawiam:)
Towarzystwo dla słoiczka przednie!:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę;)
UsuńU mnie jeszcze nie ma konwalIi :/ Ja również kocham
OdpowiedzUsuńmaj i czekam na bez , wszystko się budzi do życia
i jest cudnie :D pozDrawiaM ;)
Za to będziesz je miała dłużej, gdy u mnie przekwitną, Ty nadal będziesz się nimi cieszyć:)
UsuńPozdrawiam!
zapach bzu unosi się i u mnie :) piękne słoneczko i pszczółki próbujące wypędzić mnie z domu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie !
Pozdrawiam
Sielskie klimaty:) Ogromnie dziękuję za wyróżnienie!
UsuńPozdrawiam!
Masz rację - maj najpiękniejszy miesiąc!!! A słoiczek już prawie zapełniony - za mały sobie wzięłaś:)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze konwalie i bez nie kwitną ale mają pąki:)
Pozdrawiam:)
Już od marca drżę o wolne miejsce w słoiku;) Ale dopóki nitki się nie wysypują, jest dobrze:)
UsuńPozdrawiam!
Zapachy maja nie mają sobie równych, i bzy i kasztanowce, konwalie, fiołki ....
OdpowiedzUsuńSłoiczek pięknie się napełnia :))
Tak, prawdziwe szaleństwo dla zmysłów:)
UsuńOj, napełnia, napełnia... :)
Pozdrawiam!
Właśnie:)prawdziwe szaleństwo dla zmysłów:)))
OdpowiedzUsuńPełny brzuszek :) ma Twój łakomczuszek :))
OdpowiedzUsuńJeszcze nie;))) Jeszcze trochę wejdzie:)
UsuńPięknie wygląda słoiczek w konwaliach:))
OdpowiedzUsuńZapachy za oknem są cudowne - szczególnie po deszczu - uwielbiam maj :))
Całkowicie się z Tobą zgadzam:)))
UsuńPozdrawiam!
niedawno było pełno śniegu , a teraz słoiczek wśród konwalii:)
OdpowiedzUsuńcieszmy się wiosną
pozdrawiam
Cieszmy się, dopóki trwa:)
UsuńPozdrawiam!