niedziela, 10 lutego 2013

TUSAL 2013 - luty - odsłona 2.

Nadszedł czas na drugą odsłonę słoiczka. Po wyszyciu dwóch hafciarek (i trzeciej prawie na ukończeniu... :)) przeważają w nim czerwone nitki:




Wiem, wiem - ciasno się robi... Pocieszam się, że u góry słoik jest szerszy niż u dołu...

Miłej niedzieli życzę!

22 komentarze:

  1. Będziemy ubijać!:) Jeszcze raz powtórzę, że bardzo mi się podoba wieczko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba że regulamin przewiduje możliwość dołączenia drugiego słoika... ;)))) Dziękuję - to za wieczko:)

      Usuń
  2. Hej zostaw tam trochę miejsca na niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne wieczko :))
    No to kolejna dołączyła do "klubu ubijających" - a może zrobimy drugi słoik??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      No właśnie zastanawiałam się nad drugim słoikiem;)))

      Usuń
  4. Pracuś z Ciebie! Zawsze można podmienić na większy :))

    OdpowiedzUsuń
  5. zbiera sie, zbiera... wieczko jak kapelusik :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. kolorowo a że czerwień przeważa to chyba z miłości, ach ten luty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się zabiezpieczyłam big słoikiem i nie żałuję , chodź
    każda niteczka jest wykorzystywana do granic możliwości
    to o dziwo nitek przybywa :))) Będziemy ubijać jak
    kiszoną kapustę w beczce hihihi Czapka Twojego słoika
    słodka ;) pozDrawiaM cieplusio ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój słoikowy debiut, więc ciężko mi było oszacować wielkość naczynia.
      No cóż, poubijamy;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Pracujesz ostro, a słoiczek ma urocze nakrycie pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Madziu, to wyróżnienie jest też dla ciebie - choć nie wymieniłam cię personalnie. Jeśli przyjmujesz, zamieść logo na blogu, będzie mi bardzo miło.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko - serdecznie Ci dziękuję! Od Ciebie - oczywiście, że przyjmuję!;)

      Usuń
  10. No witaj, witaj, ja także się cieszę,że wróciłam do blogowania, muszę nzdrobić zaległości w oglądaniu Waszej twórczości.Cieszę się,że tak się zadomowiłaś, idziesz jak burza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj musisz, koniecznie;)))
      Owszem, zadomowiłam się na dobre. Teraz nie mogę się nadziwić, czemu się tak broniłam;) Miałaś rację:)
      E, tam burza, grzecznie sobie bloguję;)))

      Usuń
  11. Pracujesz kochana z dużym zapałem, słoiczek się napełnia. A wieczko słoiczka przecudne! Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie też sloiczek pełny:-) ale się uklepie i powinno się zmieścić:-) sloiczek ślicznie przyzdobiony :-) pozdrawiam niebiesko :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...