Powiedziałam sobie, że się nie dam, zniosę to cierpliwie, nie będę (w miarę możliwości) patrzeć przez okno i będę zaklinać wiosnę w zaciszu własnych czterech kątów. Efektem moich poczynań są wielkanocne kartki:
Podobnie jak poprzednio postawiłam na pastele i soczyste wiosenne odcienie.
Kaczka w błękitach i z żółtymi elementami:
Gąska w słodkim różu i soczystej zieleni:
Zając w zgaszonym pomarańczu i wiosennych kwiatkach:
Pisanka wśród motyli na liliowym tle:
Wiosenny korowód kartkowy zamyka ON. Gdy go wyszyłam, natychmiast poszedł w kąt, bo mi się nie podobał. Dzisiaj spojrzałam na niego łaskawszym okiem i stwierdziłam, że zasługuje, by dać mu szansę. To, co nie podobało mi się w nim najbardziej, postanowiłam zamienić w jego atut. Tak oto powstała soczysta, energetyczna wiosenna kartka kipiąca zielenią (która - powiem Wam na ucho - podoba mi się najbardziej:))
W kolejce czekają inne hafciki, gotowe do przerobienia na kartki, ale że wena jest ulotnym medium;), muszą na razie odsiedzieć swoje w pudełku:) Słońca, słońca mi potrzeba.... Eh...
Pozdrawiam!
P.S. Inga podarowała mi fantastyczne wyróżnienie - serdecznie dziękuję!!!
Ładniusie karteczki i takie różnorodne, a te kolory urocze pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję! Kombinuję, jak mogę, by każda była inna;)
UsuńKarteczki prześliczne,wszystkie jak jeden mąż!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki,Wielkanoc coraz bliżej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Oj tak, coraz bliżej...
UsuńPrześliczne karteczki a podziwiam je w dwójnasób, bo sama jeszcze do nich nie dojrzałam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za zapał! :)
OdpowiedzUsuńależ się napracowałaś , kartki piękne wyszły ! gąska super :-)
OdpowiedzUsuńTo nie praca, to czysta przyjemność:)
UsuńPiękne karteczki zrobiłaś, a zając mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jestem sama z uwielbieniem dla zająca:)
UsuńFajowe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i bardzo się cieszę, że dołączyłaś do obserwatorów:)
Usuńale sypnęłaś tymi kartkami, tak jak ten śnieg za oknem, piękne wyszły te karteczki
OdpowiedzUsuńA to jeszcze nie koniec:) Mojego sypania, bo to a oknem mogłoby się już skończyć...
UsuńWszystkie karteczki wyjątkowe i piękne!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńMam nadzieję że swoimi cudnymi kartkami, przegonisz tą paskudę - zimę. Najgorzej, że z niej jest twarda sztuka, nie obejdzie się bez dodatkowej serii wiosennych kartek :)
OdpowiedzUsuńNic się nie martw, nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa w tej kwestii;) Poradzimy sobie z zimą:)
UsuńŚliczne kartki ..
OdpowiedzUsuńśliczne karteczki!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że wiosna szybciutko przyjdzie bo też już mam serdecznie dość tej zimy i co z nią związane nieustannych przeziębień...właśnie siedzę z chusteczką w ręku a z nosa tylko kap...kap...:(((
Dziękuję, Aniu!
UsuńZdrówka życzę i cierpliwości do walki z katarem. Trzymaj się ciepło!
Śliczne karteczki!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńWszystkie są śliczne ale ostatnia urzekła mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńOstatnia to moja ulubiona;)
UsuńPiękne te Twoje karteczki. Siedź i rób dalej :)
OdpowiedzUsuńPo takich słowach zachęty nie mam innego wyjścia;)
UsuńDziękuję, że dołączyłaś do obserwatorów:)
Śliczne kartki i jak ich dużo!! Moja ulubiona, to ta z kaczuszką, też wyszywałam te wzorki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiektórzy szusują na nartach, a inni kleją mozolnie kartki;))))))
UsuńDziękuję! Cieszę się, że masz swoją ulubioną:)
Pozdrawiam!