środa, 18 listopada 2015

Dla mojej Mistrzyni

Rozkochała mnie w krzyżykach. Cóż się dziwić, dorastałam w  ich barwnym otoczeniu. Uwielbiałam oglądać spektakl rozpoczynania nowego haftu. Misterne przygotowywania płótna, mrówcze odliczanie nitek i wyjmowanie co piątej, by stworzyć podstawę dla przyszłych krzyżyków. Później dobieranie kolorów, w ruch szły muliny i kordonki, bez nazwy, bez numeru. I wreszcie czysta radość z haftowania.



Poduszki były w całym domu. Najpierw te geometryczne, na których jako dziecko uczyłam się kolorów, potem "tematyczne" - koty, widoki, ptaki...



Godzinami oglądałam wzory i co rusz zadawałam pytanie: " A to też wyszyjesz?" Wyszywała.
Z uśmiechem na ustach i anielską cierpliwością uczyła mnie stawiać pierwsze krzyżyki - nieporadne i koślawe - dla Niej najpiękniejsze. Wiele lat potem stwierdziła przyglądając się mym haftom, że uczeń przerósł swego mistrza. Miałam po prostu świetną Nauczycielkę, która była mym najwierniejszym fanem, ale i surowym krytykiem.



Porzuciła hafty na kilka lat, by całkiem niedawno powrócić do nich z nowym zapałem. Upodobała sobie szczególnie wzory jednokolorowe - wzrok zmęczony pracą przy komputerze często płatał Jej figle wśród wielokolorowych rozbudowanych legend, choć nie unikała ich zupełnie.

Uwielbiała zielnikowe hafty, dopingowała mnie do wyszywania kolejnych, czekała na irysy i glicynię. Nie zdążyłam...

Mamusiu, mam nadzieję, że tam, po drugiej stronie tęczy wyhaftujesz wszystko to, na co zawsze miałaś ochotę. A gdy wreszcie kiedyś spotkamy się ponownie, usiądziemy jak zawsze przy kawie i ciasteczkach, każda pochylona nad swoją robótką, nadrabiając czas, którego nam tutaj zabrakło...





59 komentarzy:

  1. Magdusiu Kochana, Twoja Mama była tylko cztery lata starsza ode mnie...
    Tak mi przykro, nie ma słów, żeby Cię pocieszyć, chyba tylko te, że miałaś cudowną Matkę...
    Przytulam Cię bardzo mocno, a za chwilę polecę Twój ból bł Karolinie w Wał- Rudzkim lesie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to pięknie opisałaś , wspomnienia o swojej mamie też cię mogę tylko pocieszyć i życzyć byś kontynuowała te hafty w dalszym ciągu

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak trudno w takiej chwili wydobyć jakiekolwiek słowa. Piękny hołd oddałas mamie. Jestem z Tobą całym sercem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się w pełni z poprzedniczkami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyrazy wspolczucia i bardzo mi przykro z powodu odejscia MAMY.
    Pieknie napisalas i tak cieplo wspomnienie.
    Haftuj.
    Przytulam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu Ty wiesz jak mi przykro...łzy same napływają do oczu...
    Ważne, że już nie cierpi...choć Twoje serce z pewnością jeszcze długo będzie opłakiwało tak wielką stratę...
    Wyszywaj...przelewaj miłość do Mamy na płótno...Ona z pewnością będzie się cieszyła patrząc na Ciebie z góry...
    Tulę Cię mocno!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałam komentarze moich poprzedniczek... Pięknie opisałaś Swoją Historię z haftowaniem. Dawno nie czułam tak jak teraz po przeczytaniu Twojego wspomnienia... Moją taką Nauczycielką była Babunia, która opiekowała się mną, a potem ja Nią... Magda, pamiętaj, że Ona jest zawsze w Twoim pobliżu i czuwa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bedzie zawsze przy Tobie... przytulam

    OdpowiedzUsuń
  9. przykro gdy odchodzi ta jedyna Mama:(
    pięknie się pożegnałaś w słowach, a jej talent i pasję będziesz dalej widziała w swoich pracach ,a Ona Cię zawsze już będzie dopingować i czekać na zielnikowe cuda:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twórz dalej pięknie Madziu... dla Niej i dla siebie... przytulam

    OdpowiedzUsuń
  11. Twórz dalej pięknie Madziu... dla Niej i dla siebie... przytulam

    OdpowiedzUsuń
  12. Poruszyłaś moje serce do łez tym postem i haftami. Ja również pisałam o krzyżykach w ostatnim swoim poście. O takim haftowaniu jak to robiła Twoja Mama. Pewnie byłyśmy rówieśnicami. Właśnie takie poduszki haftowałam.
    Mama zawsze będzie obecna w Twoim życiu, a teraz haftuj dla niej i dla siebie. Robisz to pięknie. Serdecznie współczuję i mocno przytulam:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciepłe i serdeczne Wspomnienie. Przyjmij wyrazy współczucia. Ala

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny wpis. Wyrazy współczucia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Madzia bardzo mi przykro ze musialas sie pozegnac ze swoja mama. Pieknie o niej napisalas i tak jak mowisz na pewno jeszcze sie spotkacie. Przytulam cie mocno!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten post mnie bardzo wzruszył, niejedna łza mi poleciała, i bardzo Ci współczuję. Chociaż się nie znamy, sercem jestem przy Tobie. Piękne hafty.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Madziu przytulam Cię mocno.
    [*]

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowną nauczycielkę miałaś. Tak mi przykro, że odeszła. Ale kochana twórz, haftuj, działaj- dla niej.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo To wszystko , co napisałaś czuję i rozumiem , poniewaz czytam jakby swoje zdania .... też mam taką nadzieję :)
    Mamy nas wszystkiego nauczyły i są obok aby z nami teraz tworzyć .... taką mam nadzieję

    OdpowiedzUsuń
  21. Czas tak szybko umyka....wzruszyłam się .. piękne kolory i prawdziwy artyzm " szły kordonki i muliny bez nazwy bez numerów " - przecudny post!

    OdpowiedzUsuń
  22. Dodam, że właśnie tak lubię - taką twórczość!

    OdpowiedzUsuń
  23. Madziu !!! Utulam bardzo mocno i współczuję serdecznie [*]
    Piękne, wzruszające wspomnienie napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  24. Pieknie napisalas o Mamie. Az sie lezka w oku zakrecila.
    Magdalenko przyjmij moje najszczersze wyrazy wspolczucia :( Tak bardzo mi przykro ...
    Tule mocno ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Przykro mi ogromnie z powodu twojej straty :( . Piękny hold zlozylaś Twojej Mamie :).
    Teraz za kazdym razem jak spojzysz na prace Twojej mamy bedziesz ja wspominać i musleć jakim to wspanialym czlowiekiem byla.
    Uściski wielkie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. To najpiękniejszy hołd, jaki mogłaś złożyć mamie. Popłakałam się i pomyślałam, jaką jestem szczęściarą, że moja mama dożyła 80-tki i nadal jest z nami. Ściskam cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
  27. Miło mieć taką wspaniałą mamę jaką Ty miałaś.

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj kochana... Tak bardzo serducho się kraje... Rozumiem, ściskam, przytulam i myślami będę blisko.

    OdpowiedzUsuń
  29. Madziu, pięknie to napisałaś. Ja wierzę, że jeszcze nie jedną kawę z mamą wypijesz i nie jedną pracę wyhafcisz:) Ściskam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękny post, bardzo się wzruszyłam. Wspaniałe miałaś relacje z mamą.

    OdpowiedzUsuń
  31. Madziu, jestem pod ogromnym wrażeniem tego wpisu, bo nie ma tu czarnej rozpaczy, za to jest wielka MIŁOŚĆ. Twoja Mamusia urodziła się zaledwie dwa dni po mnie... Madziu, odwagi, wiary, spokoju... Mocno przytulam Cię do serca...
    Pokój Jej Duszy.

    OdpowiedzUsuń
  32. Madziu jestem wzruszona do szpiku kości twoimi pięknymi słowami o mamie. Wspaniale, że miałyście razem tę samą pasję i mogę się tylko domyślać jak bardzo Ci teraz mamy brakuje. Ściskam i przytulam mocno

    OdpowiedzUsuń
  33. Twoja mama była moją rówieśnicą.I jedno co Ci powiem,to chciała bym aby kiedy nadejdzie chwila,moje córki tak o mnie napisały.
    Przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Współczuję i jestem z Tobą, wyszywaj a mam na pewno widzi wszystko, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękne słowa. Pamiętaj ze Twoja Mistrzyni nadal jest obok Ciebie. Przytulam mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękny hołd dla Mamy. Sądzę, że Ona dalej będzie czuwała nad każdym Twoim krzyżykiem stawianym z pasją, którą Cię zaraziła.

    OdpowiedzUsuń
  37. Przykuł moją uwagę kociambr z hiacyntem, który kiedyś wyhaftowałam z Burdy dla córki mojej przyjaciółki. Ostatnio go zobaczyłam, chociaż myślałam, że popadł w zapomnienie.
    W tym momencie zaczęłam czytać. Ja umiejętności mam po babciach. To co piszesz jest wzruszające, tym bardziej dla mnie. Moja mama leży właśnie w szpitalu po operacji.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ojjjj Madziu, wzruszyłaś mnie ogromnie. Z Twoich słów płynie tyle miłości. Przykro mi, że Twoja Mama tak wcześnie odeszła. Ściskam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  39. Pięknie piszesz o swojej Mamie- chciałabym, by kiedyś moje dzieci też mogły tyle dobrego o mnie powiedzieć, czy napisać. współczuję z głębi serca. Niewątpliwie umiejętności przejęłaś po mamie, co jest bezcenne... I te wspomnienia- wzruszające... Twoja mama była 4 lata ode mnie młodsza i parę miesięcy (7). Ściskam i do serca tulę :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Madziula, bardzo mi przykro, całego serca Ci współczuję. Napisałaś pięknego posta, bardzo mnie wzruszył. Przed Tobą bardzo trudny czas i mam tylko nadzieję że haft, w chociaż minimalnym stopniu przyniesie pocieszenie. Przytulam bardzo mocno.

    OdpowiedzUsuń
  41. Widać jak bliskie byliście i jak wiele was łączyło. To piękne gdy od małego Mama pokazywała Ci jak piękny jest haft. Masz cudowne wspomnienia. Przyjmij moje wyrazy współczucia po tak ogromnej stracie.

    OdpowiedzUsuń
  42. Madziu pięknie napisałaś, a Twoja Mama musiała być wspaniałą osobą. Wierzę, że z góry patrzy na Ciebie i pozostanie na zawsze w Twoim sercu.. Przytulam ♡

    OdpowiedzUsuń
  43. Madziu, wiesz,jak mi przykro. ....Rozumiem Cię i zapewniam, że Mama zawsze będzie żyła w Twoim sercu....Pięknie opisałaś... Wzruszyłaś.... Tulę....

    OdpowiedzUsuń
  44. Twoja mama będzie zawsze przy Tobie, w myślach, w każdym krzyżyku, który będziesz robiła na kanwie. .
    Miałaś wspaniałe relacje z mamą a teraz ona jak Anioł będzie trwać obok Ciebie ... Przytulam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękne słowa, piękne wspomnienia! Wyrazy współczucia dla Ciebie ...

    OdpowiedzUsuń
  46. Madziu, pamiętaj, Twoja Mama zawsze będzie przy Tobie, we wspomnieniach, w sercu, w każdej Twojej pracy. Na pewno była cudowną osobą, bo potrafiła przekazać Tobie to co najważniejsze, miłość, dobroć, umiłowanie dla sztuki, wrażliwość.
    Mocno Cię przytulam do mego samotnego serca. Trzymaj się Kochana

    OdpowiedzUsuń
  47. Smutny wpis ale widać w nim, całą Twoją miłość do mamy...
    Wyrazy współczucia...

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo mi przykro. Współczuję, tym bardziej,że niedawno sama straciłam tatę. Piękny, pełen miłości wpis.Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  49. Piękne wspomnienia! Mogłabym napisać podobne....
    Współczuję i rozumiem Cię doskonale, bo sama nie tak dawno pożegnałam Mamę.

    OdpowiedzUsuń
  50. Pięknie to wszystko napisałaś. Wyrazy współczucia Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  51. Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia...

    OdpowiedzUsuń
  52. Kochana brak słów. Współczuję...

    OdpowiedzUsuń
  53. Z wyrazami szczerego współczucia a jednocześnie z życzeniami spokoju i łagodności kiedy w sercu ból i bunt. Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  54. Madziu czytając Twój post łzy lecą mi jak groch, tak mi przykro. Życzę Ci dużo dużo sił. Pamiętaj Mama zawsze będzie przy Tobie w Twoim serduszku...

    OdpowiedzUsuń
  55. Madziu drugi raz pisze bo cos mi wcielo posta- wspolczuje, bardzo wspolczuje. Brak mi slow na pocieszenie bo wszystkie takie puste mi sie wydaja. Bardzo mi przykro trzymaj sie kochana

    OdpowiedzUsuń
  56. Madziu, bardzo współczuje. Mama zawsze będzie przy Tobie, pamiętaj o tym!

    OdpowiedzUsuń
  57. Madziu, spóźnione ale szczere wyrazy współczucia. Post przeczytałam z zapartym tchem, o Twojej stracie dowiedziałam się grubo po fakcie od jednej z dziewczyn w rozmowie telefonicznej, bo mój komp "zdechł" i nie miałam netowego kontaktu ze światem. Wiem, że nie odpowiadasz na te wpisy, ale wcale nie jestem tym zdziwiona. Ot, proza życia. Trzymaj się Kochana i miej w swym sercu tylko te najpiękniejsze wspomnienia swojej Mamy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...