Mleczna, gorzka, nadziewana, z orzechami - możliwości są niezliczone, efekt zawsze ten sam - czekolada potrafi zdziałać cuda:) I jak tu bez niej żyć?;)
O serii filiżanek pisałam Wam TUTAJ, prezentując kawę i herbatę. Wspomniałam wówczas, że nadejdzie pora na czekoladę. Proszę bardzo, oto i ona:
I choć czekoladowa miseczka nie ujęła mnie tak jak wcześniejsze filiżanki, to nie mogłam sobie odmówić jej wyszycia. Raz - dla uzupełnienia serii, dwa - dla smakowitości, która się w niej kryje.
Ze wspomnianej już serii pozostał jeszcze napar ziołowy. Będzie jak znalazł na rosnącą frustrację spowodowaną przedłużającym się malowaniem i na skołatane nerwy...
Tymczasem na pocieszenie duża dawka czekolady w majowej odsłonie:)
Pozdrawiam Was serdecznie!
Fajny hafcik, choć faktycznie miseczka mogła by być w żywszych kolorach..ale autor wiedział co mu w duszy grało tworząc ten wzór ;)
OdpowiedzUsuńczekoladę uwielbiam, zwłaszcza Oryginalną Goplany i Nussbeisser Alpen Gold...aż mi ślinka pociekła :P
Nie wiem, czy tu chodzi o kolory, brakuje mi w tym hafcie tego efektu "wow!", który towarzyszył kawie i herbacie;)
UsuńWcale się nie dziwię, że pociekła na takie smakowite wspomnienie;)
Czekolada?
OdpowiedzUsuńCzemu nie.
Uwielbiam każdą.
Twój hafcik w oprawie z pewnością pięknie wkomponuje się w serię.
Pozdrawiam.Ola.
Trudno się jej oprzeć, wiem;)
UsuńTo oprawy to jeszcze ho, ho!:)
Pozdrawiam!
Mmmhmmm.. ale narobiłaś mi smaka! :) Uwielbiam czekoladę.
OdpowiedzUsuńHafcik cudny :) a ta babeczka.. ah!!
Po babeczce zostało już wspomnienie;)
UsuńDziękuję!
Sliczna ta seria. Pyszny hafcik :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńMmmm czekolada... uwielbiam :) Haft super , świetnie uzupełni kolekcję .
OdpowiedzUsuńSiedzę i śmieję się sama do siebie bo przypomniałam sobie jak z koleżanką wybrałyśmy się na ciastko i czekoladę . Byłyśmy zmarznięte , zamówiłyśmy gorącą czekoladę i ciastka czekoladowe , początek to była rozkosz , gdzieś w połowie pojawiły nam się łzy w oczach;) nie dałyśmy rady takiej porcji czekoladowej słodyczy ;) do dzisiaj mamy ubaw jak wspominamy tamto wyjście i swoje miny ;)
Cóż, nawet czekolada podlega gorzkiej prawdzie, że co za dużo, to niezdrowo;)
UsuńDziękuję!:)
Właśnie pije kawkę i podjadam czekoladę;) Oczywiście pochłonęłam jej o kilka kosteczek za dużo...ale cóż... uwielbiam czekoladę!;)
OdpowiedzUsuńKolejny świetny haft i do tego jaki apetyczny;) Pozdrawiam.
Czyli trafiłam idealnie!:) Oj, tam, kilka kostek nie robi różnicy;)))
UsuńPięknie dziękuję!
słodki ten haft!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńcoraz bardziej kuchenne hafty na czasie piękna filizanka czekoladę lubię , ale gorzką
OdpowiedzUsuńGorzką lubię zdecydowanie najmniej...:)
UsuńHafcik naprawdę super i te zdjęcia z czekoladką....mmm :)
OdpowiedzUsuńMadzia, pamiętaj, ze po skończeniu remontu, będziesz się mogła rozkoszować odświeżonymi wnętrzami :D
Tylko ta myśl jakoś trzyma mnie w pionie;))))
UsuńDzięki wielkie, Aga!
Och czekolada :) uwielbiam ją ale mam wiele przeciwskazan do jej spożywania, więc raczę się nią od święta. Niemniej ma wtedy dla mnie smak wyjątkowy :) Twoja filiżanka pełna tej rozkoszy wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńKrąg wielbicielek się powiększa:)!
UsuńSerdecznie Ci dziękuję!
Uwielbiam czekoladę - w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńHafcik śliczny.
Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego zakończenia remontu.
Jakże jej nie uwielbiać?:)
UsuńDziękuję gorąco!
Smakowicie wygląda zarówno haft jak i czekolada :)
OdpowiedzUsuń:))) Dziękuję!
UsuńOj Madziu, kusisz, kusisz dziewczyno. Pięknie napisałaś o tej słodyczy płynącej prosto do ust. Co w tej czekoladzie jest, że tak działa na wszelakie zmysły...
OdpowiedzUsuńHaft prześliczny i smakowity :)
Pozdrawiam Dorota
Daj się skusić choć na kosteczkę:)
UsuńPięknie Ci dziękuję i pozdrawiam!
Ach! zanurzyć usta w tej zmysłowej słodycz... Piękny haft :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńBardzo lubię "kuchenne" wzory, a ten jest fantastyczny. Ładnie dobrałaś kolor kanwy :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Kolor naturalnego lnu wydał mi się idealny:)
UsuńSmakowity hafcik!:) uwielbiam czekoladę, szczególnie nadziewaną:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! O, nadziewaną, powiadasz?:)
Usuńniesamowicie piękne te twoje hafty a czeolada zawsze u mnie na pierwszym iejcu łącznie z kawą - ech gdybym tak ślepa nie była sama bym sobie też coś chciała tak wyhaftować - serdeczności ślę - Marii
OdpowiedzUsuńKawa i czekolada - świetne połączenie:)
UsuńMarii, dasz radę, chwytaj igłę i haftuj!:)
Piękna "czekoladka", a teraz czekamy na "ziółka". Melisę polecam z okazji remontu. Przerabiałam nie dawno, a jeszcze nie wszystko skończone. ........... Pozdrawiam cieplutko na przekór pogodzie.
OdpowiedzUsuńŚwietna rada, Tereniu, dziękuję! Przyda się duuuużo melisy;)
UsuńPiękne opisałaś czekoladowe kostki szczęśliwości , pięknie je wyhaftowałaś. Pozdrawiam ciepło niezależnie od pogody.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję!
UsuńCzekoladę uwielbiam ,choć czasem mam po niej uczulenie, ale Twoja czekolada w filiżance mnie nie uczuli od patrzenia, więc jeszcze trochę popodglądam. Podoba mi się to jak ślicznie wyszywasz te napisy.
OdpowiedzUsuńBzy to teraz temat na czasie, nawet ja uległam urokowi i już trzeci dzień skręcam paseczki w różnych odcieniach fioletu. Babeczką się częstuję. Pozdrawiam serdecznie
Patrz, Elu, do woli, uczulenie ani dodatkowe kilogramy nie grożą;)))
UsuńJuż sobie wyobrażam Twoje bzy i doczekać się ich nie mogę:)
Częstuj się, częstuj:)
Pozdrawiam!
cudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńOj nie będę tu raczej odosobniona :) . Uwielbiam czekoladę :)
OdpowiedzUsuńJuż nad wcześniejszymi hafcikami z tej serii się zachwycałam , a czekolada uzupełnia ślicznie twoją kolekcję :)
Pozdrawiam
Nie będziesz, tutaj wszyscy ją uwielbiają:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
TO LUBIĘ...
OdpowiedzUsuń:)))))))))))
UsuńMniam, mniam... Czekolada Mleczna Goplany (w opakowaniu koloru bzu)... Rzeczywiście, tamte filiżanki robiły większe wrażenie, ale ogólnie seria bardzo interesująca. Ciekawe, jakie ziółka kryje ostatni wzór!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa z ciebie poetka.:)
Oczywiście niezłe ziółka:)))
UsuńOj, ktoś tu się rozmarzył czekoladowo;)))
A gdzie tam! Żadna ze mnie poetka!
I masz, zrobiło się bardzo czekoladowo i smacznie! śliczny, apetyczny hafcik :)
OdpowiedzUsuń:)) O to chodziło;)
UsuńDziękuję!
przepiękna kolekcja a jaka smakowita :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!
UsuńNiczego bym nie zmieniła , tak cudnie haft się prezentuje , aż czuć ten aromat, piękna robótka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, Marto!:)
UsuńPo pierwszych słowach ślinka naciekła mi do ust:)))boszsz :)jak ja kocham czekoladę:)))a ten Twój obrazek jest cudny:)))
OdpowiedzUsuń:))))) Dziękuję, Bożenko!
UsuńOd czasu do czasu czekolada jest środkiem na wszelkie przeciwności ;)
OdpowiedzUsuńKocham czekoladę w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem:)
UsuńBardzo smakowity wpis :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńCudowny obrazek jak i dwa poprzednie, czekam na ziółka. A czekoladę uwielbiam na równi z kawą. Madziu a to jest kanwa lniana czy rustico? Pozdrowionka ;)
OdpowiedzUsuńViolu, kanwa jest lniana.
UsuńDziękuję Ci pięknie!
Buziaki!
Tak myślałam :)
Usuńcudna cudowna piekna piekniusia
OdpowiedzUsuń:))))) Dziękuję!
UsuńCzekolada, mmm....
OdpowiedzUsuńHafcik uroczy i jak zwykle wykonany po mistrzowsku :)
Gorąco dziękuję!!!:)
UsuńMniam, mniam. A z remontem - wydech, wydech. Pamiętaj ze kiedyś minie i Twoje serce wypełni radość.
OdpowiedzUsuńDzięki, Kasiu! Czekam na ten moment z utęsknieniem;)
UsuńUwielbiam takie czekoladki ! Pozdrowienia !
OdpowiedzUsuńJakże ich nie uwielbiać, prawda?;)
UsuńQué ganas me dieron de comer chocolate. Muy lindos tus bordados.
OdpowiedzUsuńSaludos
Thank you!
UsuńPyszna ta czekolada, dziękuję za wspaniałą ucztę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cała przyjemność po mojej stronie!:)
UsuńPozdrawiam.
Kusisz tym wszystkim tak, że chyba zaraz pomaszeruję do sklepu po jakieś słodycze :)
OdpowiedzUsuńHafcik w sam raz do kuchni. Lubię takie wzory.
Pozdrawiam :)
:)))) Trochę słodyczy każdemu się należy:)
UsuńPozdrawiam!
śliczny wzorek:) I faktycznie kusisz:)
OdpowiedzUsuńNie opieraj się, Asiu;)
UsuńDziękuję!
Cudnie!
OdpowiedzUsuńKawę kiedyś wyszyłam, herbata w planach, a teraz się zastanawiam, czy w ogóle wiedziałam, że ta Czekolada istnieje...
Dziękuję!
UsuńKawa jest chyba najpopularniejsza:) Czekolada i napar ziołowy pojawiają się rzadziej.