Jak widzicie słoik jest dopieszczony i prezentuje się niczym pączek w maśle;)
Jeżeli o rozpieszczaniu mowa, to nie mogę zapomnieć o dwóch wyróżnieniach, które w ostatnim czasie otrzymałam. Pierwsze od Hafcików Lucynki, drugie od Katarzyny G - gorąco Wam dziękuję!
Czas zatem odpowiedzieć na pytania:
I. Od Lucynki:
1. Dlaczego prowadzicie bloga?
To rodzaj terapii, ale też wyjście ze swoim pracami do innych.
2. Co byście zrobiły, gdybyście wiedziały, że za tydzień będzie koniec świata?
Spędziłabym ten tydzień z moimi najbliższymi.
3. Ile godzin dziennie poświęcacie na swoje rękodzielnicze hobby?
Pół dnia;)))
4. Jakie było Wasze najskrytsze marzenie z dzieciństwa?
Tajemnica;)
5. Czy lubicie swoje miasto i dlaczego?
Oczywiście! Wszystkie kąty wiążą się z licznymi wspomnieniami:)
6. Czego najbardziej nie lubicie w prowadzeniu bloga?
Tworzenia postów z dużą ilością zdjęć;)
7. I analogicznie - co najbardziej lubicie w prowadzeniu bloga? ;P
Komentarze czytelników - zwłaszcza te przychylne;)))
8. Jakie jest Wasze ulubione jedzonko? (znowu myślę o śledziach w śmietanie...)
Pierogi ruskie.
9. Czego nie może brakować w Waszej lodówce?
Białego twarożku ze śmietaną (nie napiszę jakiej firmy;)))
10. Co najbardziej lubicie w blogach, które odwiedzacie?
Wszystko!:) Klimat, jaki na nich planuje, przedmioty, które są na nich prezentowane:)
11. Jak znosicie ciężar bycia tak wyjątkowymi, że aż Was nominowałam?
Trudno ni sobie z tym poradzić, dlatego tak długo zwlekałam z odpowiedziami;))))
II. Od Kasi:
1. Czemu blogujesz?
Zaczęłam z nadmiaru wolnego czasu (aż się sama dziwię, że to piszę - zapomniałam, że był w ogóle taki moment;)))
2. Gdzie widzisz siebie za 5 lat?
Hmmm... Gdziekolwiek to będzie, zawsze z kanwą na kolanach;)
3. Co daje Ci szczęście?
Ludzie wokół mnie.
4. Czego się brzydzisz, co Cię wkurza?
Chamstwo.
5. Twoja największa wada.
Przecież się nie przyznam;)
6. Twoja największa zaleta.
Musze być konsekwentna;) Też się nie przyznam;)
7. Z której swojej pracy jesteś najbardziej dumna?
Z metryczki haftowanej ze zdjęcia.
8. Co robisz podczas wykonywania swojego hobby (np. oglądasz filmy, słuchasz książki itd)
W tle sączy się zawsze jakiś film.
9. Czy czujesz się spełniona?
Jeszcze nie.
10. W jakim kolorze są Twoje święta Bożego Narodzenia?
Dominuje czerwień.
11. Czy Twoje prace to spontaniczna chęć posiadania czy planowany wybór?
Nie ma na to reguły, czasem plan, a czasem spontaniczna decyzja.
Uff, sporo tego było.
Nie gniewajcie się, ale pozwolę sobie nagiąć zasady zabawy i nie wytypuję 11 blogów, bo to byłoby karkołomne zadanie, zresztą jesteście teraz tak zapracowane, by zdążyć ze wszystkim do świąt, że pewnie byście mnie udusiły;) Dla mnie wszyscy jesteście ważni i każdego cenię, co staram się udowadniać pozostawiając u Was komentarze.
Witam Zo Zolkę, która dołączyła do grona obserwatorów i zmykam produkować kartki;)
Pozdrawiam Was serdecznie
oj z tym złym samopoczuciem w taką pogodę i szarobure dnie to nietrudno...:( ja kawkę zastampiam zieloną herbataka a ostatnio sokiem domowym z malin :)
OdpowiedzUsuńps. ja tez najbardziej lubię czytać komentarze na blogach i wolę blogi z tekstem i fotkami, niż np. takie gdzie są same zdjęcia
Sok malinowy, z czarnego bzu czy herbata lipowa są na porządku dziennym, dlatego czasem chciałoby się porozpieszczać czymś innym;)
UsuńFakt, dobra kawa i pyszne małe co nieco, to jest to, co poprawia i humor i samopoczucie, chyba że ktoś ma nadmiar cukru w sobie :p Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDlatego trzeba korzystać, póki można;)))
Usuńw moim domku pachnie piernikowymi mufinkami i tylko dlatego mogę spokojnie pobyć u Ciebie,bo kawa i ciasto wygląda tak smakowicie ,że ślinka cieknie:)))
OdpowiedzUsuńTwój słoiczek najedzony,ale cóż się dziwić,karmisz go nieustannie:)))
pozdrawiam cieplutko:))zdrowiej:))
Piernikowe? Ojojoj, też chcę...;)
UsuńDokarmiam, dokarmiam:)
Dziękuję! Już mi lepiej:)
Z przyjemnością poczytałam odpowiedzi na pytania.:) A tobie życzę wyzdrowienia szybkiego! Czy to grypa, że taka temperatura ci się przyplątała? A kto takie piękne ciasto upiekł?:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cytuję za panem doktorem: "Infekcja wirusowa". Ale nastraszyłam się nieźle...
UsuńTym razem ciacho upiekła mama:)
Fajnie było poczytać o Tobie:-)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam zasypana "robotami" :-)
Cieszę się! Dziękuję bardzo!
UsuńZauważyłam, że jakoś Cię mniej ostatnio.
Pięknie ubrany słoiczek i ciasto palce lizać :)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę moc :D
Gorąco dziękuję!:)
UsuńZdrowiej szybciutko! Miło się czyta Twoje odpowiedzi na pytanka. Jak widać kawa i słodkości są dobre na wszystko ja też tak mam :))
OdpowiedzUsuńPostaram się:) Bardzo się cieszę! Dobre są, oj dobre;)
UsuńMadziu zdrowiej szybciutko :)
OdpowiedzUsuńMnie też nie dość, że kręgosłup przypomniał o sobie to jeszcze dopadł mnie jakiś katar - i jak tu robić kartki?!!?
Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję i również życzę zdrówka!
UsuńNajprostsze to nie jest... Miałam takie dreszcze, że nie mogłam prosto uciąć papieru... Musiałam dać sobie spokój.
Pozdrawiam!
To ciastko wyglada na super pyszne....
OdpowiedzUsuńI takie jest... :))
UsuńPrzyjemne zajęcie i już zapominasz o chorobie :) ...też lubię, jak ktoś albo coś gada w tle, kiedy tworzę :) Zdróweczka!
OdpowiedzUsuńTo prawda:) Czyli nie jestem sama z tym gadaniem w tle;)
UsuńDziękuję!!!
A propos pączka w maśle...jak się robi taką kawę w paski ? :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za długo;))) Najpierw wlewasz odrobinę syropu, potem spienione mleko (najlepiej łyżeczką), a na końcu najgorsze, bo można łatwo zepsuć całość - powoli i delikatnie wlewasz kawę, ale cienkim strumieniem i po łyżce, tak żeby strumień nie był gwałtowny. I gotowe!;)
UsuńKawę... to mi oddaj, a Ty kobietko mleczko z miodem i czosnkiem zażyj i pod pierzynkę! Szybkiego powrotu do zdrowia życzę! Pozdrawiam i czekam na pierwsze odsłony "dużego haftu";)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością się podzielę;) Takie "pyszności", jak proponujesz, mam już za sobą, dlatego zaaplikowałam sobie coś znacznie smaczniejszego;)
UsuńSerdecznie dziękuję!:)
Musisz się uzbroić w cierpliwość, chyba że zacznę cierpieć na bezsenność;)
O nie ale kusisz mnie słodkościami przed snem i jeszcze ta kawusia. Ja też przejęłam wirusa od dzieci. W kościach łamie i powoli tracę głos :P
OdpowiedzUsuńA co tam, raz się żyje - skuś się;)
UsuńNie daj się chorobie, zdrówka życzę!
Paluchy lizać:)
OdpowiedzUsuńBUZIAKI :)
Dziękuję!:)
UsuńPiękne wszystko. Chorobie się nie dawaj, wypoczywaj, robótki nie zając nie uciekną, a zdrówka Ci życzę i wypoczynku.
OdpowiedzUsuńBuźka:)
Ślicznie dziękuję i pozdrawiam!
UsuńFajnie parę słów słyszeć o Tobie, zdrówka życzę i zaciekawiło mnie ta słodkość przy kawusi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMadziu, życzę duuuuużo zdrówka!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i gratuluję wyróżnień:)
Apetycznie wygląda ten tusal i dziękuję za uchylenie kurtyny prywatności! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńHm doborowe towarzystwo :) a ta pianka z kawką :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za przyjęcie wyróżnienia i odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już jesteś zdrowa. Mnie właśnie dopadły jakieś bakcyle.... ech szkoda gadać.
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam serdecznie.