Pewnie pomyślicie, że zdradzam ostatnio krzyżyki. To nie do końca prawda, kilka haftów jest w trakcie tworzenia, a te już gotowe czekają na zielone światło, by mogły się pokazać szerszej publiczności:)Nie da się jednak ukryć, że ostatnio poruszam się częściej w kręgu szydełka i papieru, a ostatnio również maszyny do szycia. Oto, co powstało z tej krótkiej zażyłości:
Prawie jak kwiaty mniszka, prawda?:) Ich mnogość była inspiracją do powstania majowej poszewki z kwitnącymi intensywną żółcią mniszkami:
Żółte kulki powstały z włóczki, jako łodyżki posłużyła mi ozdobna zielona taśma, zaś wszystko umieściłam na czarnym tle.
Kawałek juty, który poniewierał się w szafie został przerobiony na poszewkę z kwiatowymi ornamentami:
Zatem w roli głównej znów zaprezentowały się szydełkowe kwiatki:). A skoro o kwiatach mowa, to wystarczy teraz wziąć pod pachę dobrą książkę, kwiatową poduszkę pod głowę i zaszyć się wśród majowego kwiecia:) Ech!...
Pozdrawiam Was serdecznie!
Świetne te podusie,a pomponiko-mlecze wyszły przepięknie i wyglądają jak prawdziwe dziko rosnące.Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:) To zasługa włóczki, która łudząco przypomina kolor kwiatów mlecza:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Tu wiosenne kwiaty a tu szydełkowe, nie wiadomo które ładniejsze :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miło mi, że się podobają, to najważniejsze:)))
UsuńPozdrawiam!
Super podusie! Ja tez ostatnio zamarzylam o nowych poszewkach. Czekam tylko na wyplate zeby wyskoczyc po jakis ladny material... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!
UsuńMam nadzieję, że się pochwalisz, jak już będą gotowe:)
Pozdrawiam!
O jakim leniuchowaniu mowa? tyle inspiracji i pracy , stworzyłaś piękne poduchy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLeniuchowanie po pracy;)))
UsuńŚlicznie dziękuję i pozdrawiam!
Te mlecze mnie urzekły... są takie radosne!!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda:) Od razu rzucają się w oczy:)
UsuńMlecze - to się tak pleni, że nawet na poduszkę wlazło.
OdpowiedzUsuń:)))) Tak jest, wszędzie pełno:)
UsuńSuper podusie i bardzo pomysłowe! Obie jednakowo śliczne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i pozdrawiam!
UsuńSuper masz pomysły na poduszki ,,
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńNatura to jednak najwspanialsze źródło inspiracji :) Poduszka jest piękna.
OdpowiedzUsuńTo prawda:)))
UsuńDziękuję!:)
Śliczne poduchy ale gdybym miała wybierać, to ta z mniszkami!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!:)
UsuńPrześliczne . Trudno zdecydować ,która ładniejsza :)
OdpowiedzUsuń:)))) Dziękuję serdecznie!
UsuńPiękne poduszki !!! Zawsze ładnie wygląda połączenie różnych technik.
OdpowiedzUsuńNocne przymrozki, zimne wiatry martwią i sprawiają, że raczej wolę poczytać w ciepłym domowym zaciszu.
Ciekawe co z moimi weekendowymi nasadzeniami w ogródku - czarno to widzę..... Sprawdzę dopiero za 1,5 tygodnia.
U Ciebie pewnie znacznie cieplej.
Pozdrawiam cieplutko.
Fakt, u mnie jest cieplej:) Będzie dobrze, zobaczysz;)
UsuńDziękuję gorąco!
Pozdrawiam!
Wspaniały pomysł na takie poduszki, ta z mniszkami bardzo oryginalna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Dziękuję gorąco i pozdrawiam!
UsuńFajny pomysł z tymi kućkami:)tak się zastanawiam które kwiaty jeszcze mają takie pompony,bo akurat żółtego koloru nie lubię:)))o już wiem,szczypiorek,nie?:)))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKućki, powiadasz?;))))
UsuńNo tak, ale jest jeszcze mikołajek nadmorski i oset - zatem niebieski i odcienie fioletu:)))
Pozdrawiam!
Nabrałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńMlecze rosną na poduszkach :D
:))))) No widzisz!;)))
UsuńŚliczne mleczyki! Świetne pomysły na poduszki! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Pomponiki od razu skojarzyły mi się z mniszkiem:) Bardzo ładnie prezentują się poduchy:)
OdpowiedzUsuńCzyli w miarę wiernie je odtworzyłam:) Super! Dziękuję!!!
Usuńach z taką podusią kwiatową tez bym się gdzieś zaszyła :-)
OdpowiedzUsuń:)))) Miło mi to wiedzieć:)))
UsuńTeż poleżałabym pod tą brzozą...podusia na pewno miękka, więc miło byłoby pooddychać wiosennym powietrzem...
OdpowiedzUsuńMiękka:) W sam raz do leniuchowania i rozmyślania:)
UsuńŚWIETNE PODUCHY, BARDZO POMYSLOWE....JA TEZ MAM GDZIEŚ JUTĘ....!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! To szukaj i do dzieła;))
Usuńgłowa pełna pomysłów u Ciebie Madziu - super :))
OdpowiedzUsuńpoduszki pierwsza klasa :))
pozdrawiam cieplutko:)
Gorąco Ci dziękuję, Basiu!:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Piękne poduszki stworzyłaś. Gdybym miała wybierać to ta z pomponikowymi mniszkami bardziej mi przypadła do gustu, bo róże i fiolety to nie całkiem moja bajka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję!!!! Widzę, że pomponiki prowadzą w rankingu;)))
UsuńPozdrawiam!
piekne - napracowalas sie
OdpowiedzUsuńE, tam;))
UsuńDziękuję!:)
Prześliczne podusie, ale ze względu na szydełkowe kwiatki bliższa memu sercu jest ta druga właśnie☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Widzę, że Twa miłość do szydełkowych kwiatków rzeczywiście jest ogromna:))))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Bardzo fajna odskocznia !!! Poduchy wyszły piękne pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńPozdrawiam:)
pokazujesz pomysły, na które nigdy bym sama nie wpadła... może to dlatego, że nie umiem szyć ;) ta z żółtymi kwiatuszkami baaaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają!
UsuńOj, chyba nie dlatego:)
Ale rewelacyjne pomysły! :)
OdpowiedzUsuńNo i poduchy pierwsza klasa!
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!:)))
UsuńPiękne wytwory :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł z pomponikami! Ta poduszka zauroczyła mnie szczególnie.:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!:)))))
UsuńObie przepiękne :)). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Mam nadzieję, że to nie grzech, jeśli się kiedyś "poczęstuję" ;)
OdpowiedzUsuńale fajne!
OdpowiedzUsuń