Wiecie, że je bardzo lubię:) Powinny już kwitnąć i rozsiewać swój niepowtarzalny zapach. Tymczasem przyjdzie mi jeszcze poczekać na tegoroczne fiołki. A że czekanie nie jest moją ulubioną czynnością, postanowiłam je sobie nieco umilić.
Wyszyte fiołki wprawdzie nie pachną, ale długo zachowują świeżość i nie więdną;) A ich długowieczność warto wykorzystać, tworząc coś wyjątkowego. Co zrobiłam ze swoimi?
Tak:) Pudełko:) Tym razem owalne i prawdziwie wiosenne. Lekkie pudełko pobieliłam bejcą, potem przykleiłam haft na wierzchu. Nie chciałam przedobrzyć, żeby to fiołki stanowiły najważniejszą ozdobę całości, dodałam więc tylko seledynową kokardkę, która przytrzymuje bukiecik kwiatków i soczystą zieloną koronkę wokół wieczka.
Powiem nieskromnie, że efekt bardzo mi się podoba:), a i czekanie na prawdziwe fiołki jest teraz przyjemniejsze:)
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną,
Na klombach mych myśli sadzone za młodu,
Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
I które mi świeci bez trosk i zachodu.
Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.
K. Wierzyński
Dziękuję Wam za odwiedziny i serdeczne słowa, które tu zostawiacie!
Cudowne pudełko, pięknie wygląda fiołkowy hafcik - przeurocze:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Cieszę się, że Ci się spodobało:)
UsuńWyglądają jak żywe, śliczny bukiecik i pudełeczko! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiały imitować żywe:))) Dobrze, że się udało:) Pozdrawiam!
UsuńCudne pudełeczko, bardzo pachnące :)). Camea by super pasowała na takim owalny pudełeczku :))
OdpowiedzUsuńTak, Gosiu, właśnie się przymierzam do kamei. Gdy była kamea, nie było owalnego pudełka, gdy jest pudełko, nie ma kamei, eh... :))) Ale popracuję nad tym:)
UsuńMój ulubiony wierszyk (często za mną "chodzi") :))) A fiołki prześliczne! A pudełeczko z fiołkami jeszcze bardziej prześliczne :))))
OdpowiedzUsuńCieszę się!:) Bardzo dziękuję za ciepłe słowa!
UsuńOch, fiołki to jedne z moich najbardziej ulubionych kwiatów. Haft wyszedł cudnie! Pudełko przepięknie ozdobiłaś, nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wreszcie ze słonkiem :))
Gorąco dziękuję! Jak nie lubić fiołków, prawda?:)
UsuńPozdrawiam - również ze słońcem!
przepiękne pudełko ! niesamowity bobelocik :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńA ja to mam fioła na punkcie pudełek:-)
OdpowiedzUsuńAle widzę, że i Ciebie wciągnęło ozdabianie...super!!! prześlicznie Ci one wychodzą więc ozdabiaj dalej:) fiołkowe jest rewelacyjne - baaaaaadzo mi się podoba:-)
Czekam zatem z niecierpliwością na kolejne pudełeczko:)
Pozdrawiam fiołkowo:) papa:))))
A ja mam fioła na punkcie fiołków;))) Ale na punkcie pudełek też zaczynam mieć;))) Dziękuję Ci, Aniu - szalenie miło czyta się takie słowa!:)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Pudełko mnie zauroczyło - zarówno hafcik (śliczny!), jak i całość - idealne. Mam ochotę zrobić takie samo...;)
OdpowiedzUsuńO, jak miło - dziękuję! Rób, nie zastanawiaj się - założymy Klub Zakręconych na punkcie pudełek;))) Lejdi.ana z pewnością dołączy;)
UsuńDługo szukałam odpowiedniego haftu - ten znalazłam w starym "Kramie z robótkami", nie mam go w komputerze, bo bym Ci przesłała...
Klub - świetny pomysł! A gdzie można kupić takie pudełka?:)
UsuńSuper:) Wynalazłam sklep firmowy producenta w internecie - firma DREWEX z Makowa Podhalańskiego.
UsuńPrzepiękne pudełko! Pięknie i starannie wykonane! Brawo :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!:)
UsuńTeraz to już wiosna musi przyjść, cudne jak żywe w dodatku piękne puzderko dzięki nim :D
OdpowiedzUsuńMusi - nie ma innego wyjścia;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Z takimi pięknymi fiołeczkami faktycznie przyjemniejsze będzie oczekiwanie na wiosnę. Cudo ;)
OdpowiedzUsuńNa to właśnie liczę:) Dziękuję!
UsuńChciał by się krzyknąć - chce to mieć prześliczne , wiesz jak umilić sobie czas pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńOj, aż tak?;))) Super! Tak, wiem:)))
UsuńPozdrawiam!
wspaniałe!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję!
UsuńBardzo ładny hafcik i śliczne pudełeczko wyszło. Ja czasami jak chcę, by mi haftowane kwiatki pachniały to je perfumami skrapiam :))
OdpowiedzUsuńA, wiesz, że też o tym pomyślałam!:)
UsuńNiteczko biję się w piersi... nio nie mogę TU zaglądać... bo wcale nic czytać nie mogę tak mi oczyska uciekają do cudnego haftu na samej górze...ach... piękność taka...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wiersz "Zielono mam w głowie" Kazimierza Wierzyńskiego :D
No cóż mam zrobić?:) Wybaczam;)
UsuńSzalenie mi miło, że mnie odwiedzasz - choćby po to, by oglądać hortensję;)
Pozdrawiam!
:):*
Usuńjak zobaczyłam miniaturkę pierwszego zdjęcia, to pomyślałam, że to prawdziwe kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńTo prawdziwy komplement - dziękuję!
UsuńEch niemalże poczułam zapach tych fiołeczków. Pudełko naprawdę Ci się udało :)
OdpowiedzUsuń:) Świetnie! Cieszę się, że są realistyczne:) Dziękuję!
UsuńOj tak, bardzo przyjemny efekt :) Kolorowe, delikatne i bezpretensjonalne fiołki - bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo się cieszę:) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńPrzepiękne te Twoje hafty, a ta hortensja z nagłówka-oczarowująca :) pozdrawiam i cieszę się Twoją wizytą, Marta
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mnie oczarowały Twoje koronki - cudo!
UsuńHortensja jest do wyszycia "kiedyś":)
Dziękuję, że postanowiłaś zostać u mnie na dłużej!
Pozdrawiam!
w takim pudełku Tylko skarby chować :) śliczne jest. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadza się:) Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!
Usuń