Niespodziewanie przyczłapał sobie wrzesień i przyniósł to, co ma najpiękniejszego, czyli wrzosy ;)
Wraz z inauguracją miesiąca przyszła również pora na comiesięczną odsłonę słoika. Melduję, że wyżej wspomniany jest na bieżąco dokarmiany i dopieszczany, więc narzekać nie ma prawa ;)
Wprawdzie spektakularnych efektów współpracy igły z nitką próżno szukać na blogu, to musice mi uwierzyć, że jednak się tworzy. I to duże się tworzy, więc stąd posucha. A propos - ktoś jeszcze pamięta moją dziewczynę na kładce? Tak? No, to właśnie misternie powstaje. Z naciskiem na: misternie ;)
Dobrego września Wam życzę!
Pozdrawiam serdecznie!
Magiczne zdjęcia...niczym z bajkowej krainy :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że słoiczek porządnie wypełniony ;)
Pozdrawiam ciepło:)
Ślicznie dziękuję!!!
UsuńNie żałuje mu nitek ;)
Pozdrawiam!
Wrzosy! Kocham! Czekam na kolejna odsłonę dziewczyny :D
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńUzbrój się w cierpliwość ;)
Pięknie jesiennie i wrzosowo :) czekam na zdjęcia haftu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńAle jesiennie się u Ciebie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńMimochodem, zapewniam ;) Wcale mi się nie spieszy do jesieni.
UsuńSkoro słoiczek tak nakarmiony, czekam na efekty tego dokarmiania :)
OdpowiedzUsuń:)))) Może niebawem się pochwalę ;)
UsuńCudo za cudem powstaje z Twoich zdolnych łapek to i słoiczek syty:))))
OdpowiedzUsuńOj, Bożenko, dziękuję Ci pięknie!
UsuńMagduś i ja do Ciebie znów prośbę mieć będę...
OdpowiedzUsuńBasiu, już odpalam igłę, tylko mów co ma być :)
UsuńŚliczne zdjęcia, słoiczek wygląda jak grzybek :)
OdpowiedzUsuń:)))) We wrzosach i mchu może robić za grzyba :)
UsuńDziękuję!
Wrzosy pięknie komponują się ze słoiczkiem. Ja natomiast wciąż mam przed oczami widok podgrzybków wśród wrzosów :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, wszak to rozkoszny widok dla każdego grzybiarza! :)
UsuńTwój słoiczek ciągle zapełniony niteczkami kolorowymi. Co tez teraz z nich będzie za hafcik. Pieknie się prezentuje wśród wrzosów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję, Elu! Coś tam powstało, niebawem się wyłoni ;)
UsuńWrzosy nachodzą...teraz zaczyna się ich czas. Piękne towarzystwo dla słoiczka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńNo to cierpliwie czekam na dziewczynę. Z naciskiem na cierpliwie ;) a wrzosy kocham!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, Kasiu, za ten ogrom cierpliwości ;)
UsuńCudne wrzosy Madziu.Cierpliwie czekam na kolejną odsłonę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i bardzo się cieszę!
UsuńZapachniało wrzosem :) świetna sesja zdjęciowa !
OdpowiedzUsuńCzekam na odsłonę Dziewczyny !
Gorąco dziękuję, Agnieszko!
UsuńPięknie jesiennie się zrobiło Madziu.... moje wrzosy będą sadzone w sobotę - już nie mogę się doczekać :)... pozdrawiam cieplutko i wiesz - krzyżyk do krzyżyka - dasz radę! :D
OdpowiedzUsuńZ takim wsparciem na pewno dam :)))
UsuńPrzyjemnego "wrzosowania" Basiu!
Pozdrawiam!
:)))) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńTwój słoiczek nie może też narzekac na brak towarzystwa i to jakże pachnącego :D Wiem jak to jest gdy nitki tworzą ale postów brak ;) Czekam cierpliwie na efekty pracy przy dziewczynie :)
OdpowiedzUsuńSłoiczek wypełniony po brzegi :), w cudnym towarzystwie
OdpowiedzUsuńSłoiczek solidnie nakarmiony piękne pozował we wrzosach :)
OdpowiedzUsuń