Zaginęła... Siedzi w jakimś urzędzie pocztowym, na dnie przepastnego wora, choć od ponad tygodnia powinna cieszyć oczy Jubilatki... I zrób tu komuś niespodziankę...
Chyba byłam za bardzo z niej zadowolona, dlatego dostałam pstryczka w nos. Dobrze, że przynajmniej zrobiłam zdjęcia...
Zabrakło mi czasu w przedświątecznym ferworze na zrobienie haftowanej kartki, nie chciałam jednak wysyłać kupowanej, więc postanowiłam zrobić ją wyłącznie z papieru. A że jakiś czas temu urzekły mnie sukienki origami, postanowiłam właśnie taki motyw wykorzystać przy okazji kobiecych urodzin.
Różowa sukienka w groszki dostała tiulową halkę, ozdobny pasek i perełkowe guziczki, do tego zawisła na sznurku przyczepiona doń drewnianą klamerką.
Do tego kwieciste tło, trochę tuszowania i kartka pofrunęła, ale nie wylądowała w miejscu przeznaczenia;( Dziękuję Ci, kochana Poczto Polska!
Dobrze, że poczta nie zawiodła przy okazji życzeń świątecznych i bez najmniejszego problemu dotarły do mnie bajeczne kartki od Dziewczyn, za które serdecznie i gorąco dziękuję!
Podobnie nie było problemu z przesyłką od Coricamo, która przywędrowała do mnie przed świętami i zawierała najnowszy numer Twórczych Inspiracji i prezent w postaci serwetki, ale o tym pewnie większość z Was już wie, czytając doniesienia na innych blogach. Pozwólcie jednak, że ja również pochwalę się promocją mojego bloga na łamach rzeczonego pisma:
Co więcej bez najmniejszego problemu dotarła do mnie wygrana w candy u Kasi Krzyżyk, a drogę do przebycia miała dosyć sporą. I dało się!
Dobrze, schowam na razie ironię do kieszeni, by skupić się na zawartości paczki. Nagrodą w zabawie była cudna jedwabna cieniowana mulina, do której nie tylko ja wzdychałam:) Szczęście dopisało i mam ją w swoich łapkach:
Ale zawartość paczki przeszła moje najśmielsze oczekiwania, zobaczcie, czego tam nie było:
Kasiu, jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję!!!:)
Witam w moich progach Jeniulkę - miło mi, że do mnie zawitałaś!
Idę zrobić następną kartkę, może tym razem droga z południa Polski na północ nie będzie dla niej niekończącą się podróżą...
Pozdrawiam!
Bardzo ładna karteczka! a jaka inspirująca. Gratuluję wygranej, świetne przydasie oraz promocji w piśmie Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i pozdrawiam!
UsuńKartka urocza! Serdecznie gratuluję promocji bloga i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!
UsuńPozdrawiam:)
Świetna kartka dla kobiety-jubilatki - miejmy nadzieję, że jeszcze dojdzie do miejsca przeznaczenia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję wygranej i promocji bloga na łamach TI.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zobaczymy, postanowiłam jednak stworzyć duplikat;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Kartka z sukienką przecudna !!! Bardzo mi się podoba !!! Z pp mamy przeboje od lat, dlatego ja kiedyś haftowane kartki wysyłałam listem .... poleconym. Również hafty, szmatki dla kołderek uśmiechowych i dla koleżanek tylko poleconym wysyłam. Drożej, ale w razie straty poczta płaci odszkodowanie.
OdpowiedzUsuńGratuluję również tutaj wspaniałego prezentu od Kasi oraz upominku od Coricamo.
Moja świąteczna, jak widzę dotarła :)
Pozdrawiam słonecznie.
Dziękuję gorąco!
UsuńJakiś bies mnie podkusił, żeby wysłać zwykłym priorytetem, to mam za swoje....
Ślicznie dziękuję!
Pewnie, ze dotarła i nacieszyła oczy:)
Pozdrawiam cieplutko!
Wielka szkoda, że taka piękna karteczka zaginęła w akcji...
OdpowiedzUsuńTestuj szybko jedwab od Kasi :)
Jak ja żałuję... :(
UsuńWłaśnie kombinuję, co by z niego zrobić, żeby nie zmarnować;)
Buuuuu! Ta kartka miała być dla mnie!:( Poczto Polska, drżyj! Pójdę i zrobię im scenę, a co! Jest śliczna - wcale nie musi być wyszywana, ty masz talent i wenę do wszystkiego.:) Właśnie kupiłamTwórcze Inspiracje i znalazłam ciebie: gratuluję serdecznie!:)) A prezenty i kartki wszystkie wspaniałe.;)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi Promyczku...
UsuńDziękuję Ci za pokrzepiające słowa! Równie mocno dziękuję za gratulacje!
kartka śliczna, gratuluję wygranej i promocji bloga
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję:)
UsuńŚwietna karteczka, bardzo pomysłowa!
OdpowiedzUsuńA PP..cóż....jedna jaskółka wiosny wprawdzie nie czyni, ale szlag człowieka może trafić- doskonale Cię rozumiem :)
Ślicznie dziękuję!
UsuńFakt, to moja pierwsza wpadka z pocztą, a przesyłek wysyłam całe mnóstwo, ale może dlatego ta złość, bo wcześniej się udawało...
Cudna karteczka, szkoda, ze nie trafiła do właścicielki:(
OdpowiedzUsuńGratuluję cudnych prezencików od Kasi, ciekawa jestem bardzo co powstanie z tych jedwabnych nici:)
Właśnie - szkoda...
UsuńDziękuję! Przyznam się szczerze, że ja też jestem ciekawa, co z nich powstanie;)))
Karteczka jest śliczna... mam tylko jedną uwagę, nie tylko do Ciebie ale również do innych pań wykonujących kartki: te przyklejane napisy są kiczowate. Co do PP jeśli wysłałaś listem zwykłym i ktoś coś wyczuł to się mógł połakomić, jeśli poleconym, podaj adresatce numer nadania i niech poczłapie na pocztę.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMoże i są, ale jeśli znajdziesz mi inne, dostępne na polskim rynku, to Cię ozłocę.
Niestety nie wysłałam poleconym - moja wina.
Zakładasz, że odbiorca Twojej kartki jest inteligentny, jeśli dostaje w okolicach świąt, domyśla się, że na święta, jeśli w okolicach urodzin, to domyśla się, że na urodziny, a jeśli urodziny wypadają w okolicy świąt, domyśla się po klimacie kartki. :) Nie za bardzo się znam na scrapbookingu, ale o ile wiem są różne stempelki, ewentualnie można napis wydrukować i wyciąć.
UsuńOczywiście pierwsze moje zdanie dotyczy tego, że napisu może nie być. Przyszła mi jednak do głowy myśl taka, że drukując możesz dostosować czcionkę do charakteru kartki. Jeśli drukarki brak, czas rozpocząć list do świętego Mikołaja.
UsuńOj, ktoś tu się czepia - napisy jak napisy, też zresztą używam i jakoś nie wydaje mi się, żeby były kiczowate. Madzia, mnie możesz śmiało wysyłać kartki z takimi napisami!:)
UsuńJaglana - owszem, zakładam, że adresaci moich kartek są inteligentni. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby któryś z nich narzekał na napis. Osobiście nie lubię drukowanych napisów, bo papier komputerowy jest dosyć cienki - przyklejony klejem marszczy się, zaś kiedy używam taśmy dwustronnej po jakimś czasie zaczyna ona prześwitywać przez papier zostawiając plamę.
UsuńNie jestem scraperką, po prostu bawię się w robienie kartek dostępnymi mi środkami, nigdy nie twierdziłam, że to są profesjonalne prace i za takie ich nie uważam.
Promyczku - cieszę się bardzo:))) Tak też zamierzam zrobić;)))
UsuńPromyk, może się i czepiam ale w dobrej wierze.
UsuńNitkiAriadny... no jeszcze tego brakowało, żeby ktoś obdarowany się skarżył, darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby. Poza tym piszę jak jest, możesz odpowiedzieć, że sobie nie życzysz i zawsze będzie mi się wszystko podobać. Napisy oczywiście możesz spokojnie nadal używać na pewno nie będę wracać do tematu.
szkoda tak pięknej karteczki ,może się jeszcze znajdzie ,,,
OdpowiedzUsuń:( Zobaczymy
UsuńSukieneczka jest uroczona - dopracowana w każdym szczególe.
OdpowiedzUsuńPrezenciki śliczne dostałaś
Gratuluję "występu" w gazecie, która wczoraj zakupiłam i podziwiałam :)
Dziękuję!:)
UsuńMiło mi bardzo;)))
Karteczkę zrobiłaś cudną:)))ja swoją od Ciebie wciąż podziwiam:))też dostałam prezent od coricamo i widziałam reklamę Twojego bloga:)))gratuluję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!
UsuńBardzo mnie to cieszy:)
Pozdrawiam słonecznie!
ojjj szkoda by było, gdyby ta śliczna karteczka w ogóle nie dotarła do solenizantki... jak wysyłam kartki ręcznie robione, to mimo wszystko poleconym, a potem śledzę w necie gdzie jest przesyłka :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że ta może być.
UsuńCóż, mądry Polak po szkodzie, teraz też tak będę robić;)
Oj, wielka szkoda, że jeszcze nie dotarła taka cudna kartka!
OdpowiedzUsuńGratuluję publikacji i wspaniałych prezentów!
i jeszcze mały drobiazg, na odwrót podpisałaś kartki ode mnie i od Justyny :)) ale najważniejsze, że dotarły.
Pozdrawiam.
Serdecznie dziękuję!
UsuńDziękuję za spostrzegawczość, już poprawiłam.
Pozdrawiam!
zapraszam po odbiór wyróżnienia:
OdpowiedzUsuńhttp://miskoweprace.blogspot.com/2014/04/wyroznienie.html
Dziękuję!:)
Usuńprzepięknej urody ta karteczka !!! a co do Poczty Polskiej to szkoda słów - też mam złe doświadczenia z obawy i wysyłam polecone. Ale przecież nie tedy droga aby obdarowany musiał lecieć z awizo... ale sory taki mamy klimat w obszarze usług pocztowych . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńWłaśnie biegania z awizo chciałam uniknąć...
Pozdrawiam!
Urzekła mnie sukienka:)i piękne prezenty dostałaś:)Gratulacje publikacji !!!!
OdpowiedzUsuń:)))) dziękuję! :)
UsuńKarteczka wspaniała i szkoda, że nie dotarła do jubilatki, ale za to wygrana do pozazdroszczenia i zapewne niebawem zobaczymy, jakie cuda z tego powstaną. Gratuluje promocji bloga :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gorąco Ci dziękuje za tyle ciepłych słów!
UsuńPozdrawiam!
Magduś rownież tobie gratuluję publikacji - widzę że mamy identyczne prezenty więc zaczekam na ciebie aż ty wyhaftujesz a to dlatego że ja taka ślepa jestem i boje się spaprać - hihihi a co do prezentu który zaginął to aż mi przykro taka piękna sukieneczka karteczka - ja myślę że na pewno dotrze do właścicielki tylko w opóźnionym terminie - tak to jest przed każdymi świętami moje kartki również nie podochodziły i do koleżanek i do rodziny - nic na to nie poradzimy - chyba że poleconym wysyłałaś to wiesz przecież że reklamację mozesz złożyc - miłego weekendu ci życzę buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńHmmm, a ja myślałam, że Ty pierwsza to zrobisz;)) Z tego samego powodu wolałam poczekać;) Lewa strona haftu nie jest moją najmocniejszą stroną;)...
Zobaczymy, w razie czego już robię duplikat.
Właśnie nie wysłałam poleconym...
Pozdrawiam!
Oby karteczka doszła do właścicielki. To nic, że spóźniona, ale ważne aby dotarła:)
OdpowiedzUsuńZobaczymy, choć czarno to widzę...
UsuńMiejmy nadzieję, że się odnajdzie, bo jest śliczna...
OdpowiedzUsuńGratuluję,że Twój blog jest doceniany, bo robisz piękne rzeczy i jesteś wyjątkowa:-)
Dziękuję!:)
UsuńBasiu, przeceniasz mnie, już się czerwienię;)
Ja też powysyłałam kartki haftowane i nie od wszystkich otrzymałam sygnał, że dotarły... Ale nie pytam, bo może po prostu nie przypadły do gustu lub zostały niezauważone. Z pocztą jednak już niejeden ambaras przeżywałam, więc rozumiem, że możesz być wkurzona jak nie wiem co. Bo jak się człowiek natrudzi, żeby komuś sprawić przyjemność, a poczta zawiedzie, to rzecz staje się arcyniemiła :(
OdpowiedzUsuńPromocji bloga gratuluję!
Długo ze sobą walczyłam, czy zapytać, ale w końcu ciekawość zwyciężyła...
UsuńNo właśnie - najbardziej mi żal zepsutej niespodzianki... ;(
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam!
Piękna karteczka!! Gratuluję pomysłu! Mam nadzieję, że niebawem dotrze do Jubilatki:) Gratuluję również promocji bloga!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!:)
UsuńGratuluję promocji bloga w Coricamo...no,no...a karteczka prześliczna, pomysł z sukieneczką na sznurku świetny,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję!:)
UsuńCieszę się, że się podoba:)
Pozdrawiam!
Piękna i pomysłowa kartka, szkoda że zaginęła. Gratuluję wygranej u Kasi, piękne nici :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie - szkoda...
UsuńPięknie Ci dziękuję!
wspaniała jest!! może jeszcze dotrze Madziu ?? ja w ostatni piątek dostałam kartkę wysłaną 14 kwietnia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:))
Może kiedyś.... Kto wie?
UsuńDziękuję i słonecznie pozdrawiam!
Ostatnio i ja miałam kłopot z kartką wymiankowa na wielkanoc, najpierw zły adres dostałam, ale w końcu kartka wróciła i ponownie wysłałam poleconym- niestety- drożej, ale chyba inaczej sie nie da, bo dziwnie w okolicach świat wszelakich potrafia znikac karteczki:)
OdpowiedzUsuńSukienka śliczna:)
Tak, takie rzeczy niestety się zdarzają....
UsuńPięknie dziękuję!
Ale się u Ciebie działo - karteczka śliczna i szkoda, że Poczta ją zawieruszyła, prezenty świetne, ten od Coricamo też mam, no i gratuluję publikacji! Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!:) Pozdrawiam gorąco!
UsuńKarteczka piękna i aż żal że nie dotarła. Ach ta poczta nasza jakaś taka nie do końca udana jest :(
OdpowiedzUsuńCzasami niestety zawodzi;(
UsuńDziękuję!:)
Madziu sukieneczka jest boska a origami to świetna sprawa, umiejscowione na kartkach daje fajny efekt. Gratuluję wszystkich prezentów i bardzo dziękuję za pamięć :)). Odwdzięczę się, jak tylko się zmobilizuję :))
OdpowiedzUsuń