No bo cóż podarować komuś, kto kocha książki i niebawem świętuje imieniny? Oczywista odpowiedź brzmi: książkę. Ba, pewnie, ale nie byle jaką książkę :)
Książkę, która zmieści życzenia i haft, czyli efektowną formę kartki imitującej swym wyglądem książkę.
Okładka w odcieniu czerwieni - nie mogło być inaczej. Zdobi ją monogram z inicjałem Solenizantki, oczywiście w takim samym odcieniu:)
Solenizantka zadowolona, więc mogę mieć poczucie dobrze wykonanego zadania ;)
Dziękuję wszystkim, którzy już zdążyli przedrzeć się przez gąszcz moich wpisów i odnaleźli tajemnicze słowa :) Podziwiam i cieszę się ogromnie!
Ostatnio zaniedbałam witanie moich nowych gości, wybaczcie proszę to niedopatrzenie. Już się poprawiam i witam z małym opóźnieniem Hafty Magos i Sylwię Fallopia, które już od pewnego czasu zagrzały miejsce w Nitkach, a także najnowszych gości - Kreatywną TV i Violcię ML! Bardzo mi miło!
Niezdecydowanych zapraszam do urodzinowej zabawy, choć wiem, że spełnienie warunków wymaga nakładu sporej ilości czasu..
Pozdrawiam Was serdecznie!